Olsztyn. Pocięła nożem swojego partnera. Monika P. trafiła do aresztu

Sąd Rejonowy w Olsztynie zastosował tymczasowe aresztowanie wobec Moniki P., podejrzanej o wielokrotne ugodzenie nożem swojego partnera. W chwili zdarzenia 22-latka była pijana, dodatkowo przebywa na covidowej kwarantannie.

We wtorek prokurator Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ skierował do Sądu Rejonowego wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Moniki P. Kobieta jest podejrzana o usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu Mariusza P. 

Przypomnijmy, że chodzi o zdarzenie, do którego doszło w minioną niedzielę w jednym z mieszkań przy ulicy Grunwaldzkiej w Olsztynie. Według ustaleń prokuratora, Monika P. miała dopuścić się zarzucanego jej czynu poprzez wielokrotne zadanie Mariuszowi P. uderzeń nożem, m.in. w okolice barków.

– Podejrzana zamierzonego celu, czyli spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jednak nie osiągnęła z uwagi na postawę obronną pokrzywdzonego, jego ucieczkę oraz udzielenie mu pomocy medycznej – mówi Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Sąd Rejonowy w Olsztynie przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec Moniki P. tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.

Pocięła nożem partnera i usiadła w fotelu

– Sąd zastosował tymczasowe aresztowanie w celu zabezpieczenia dalszego prawidłowego toku postępowania w tej sprawie. W ocenie sądu, grożąca podejrzanej surowa kara mogłaby skłonić ją do podjęcia działań, mających na celu bezprawne utrudnianie postępowania, w szczególności poprzez wpływanie na zeznania pokrzywdzonego, którego zna i z którym pozostaje w bliskich relacjach – informuje Olgierd Dąbrowski-Żegalski.

I dodaje: – Podejrzana obecnie objęta jest kwarantanną. Z uwagi na ten fakt posiedzenie sądu odbyło się w sali rozpraw, która została odizolowana od reszty budynku, a po zakończeniu posiedzenia pomieszczenia, w których przebywała Monika P., zostały poddane ozonowaniu.

Jak informowaliśmy na Ukiel.info, w niedzielę po południu zakrwawiony 34-latek wyskoczył z okna parterowego mieszkania na chodnik, gdzie znaleźli go przypadkowi przechodnie i zaalarmowali policjantów. Mężczyzna trafił do szpitala.

Policjanci szybko namierzyli mieszkanie, w którym doszło do zdarzenia. Drzwi nikt jednak nie otwierał, więc funkcjonariusze użyli siły. W fotelu siedziała 22-letnia Monika P., która powiedziała policjantom, że między nią a Mariuszem P. doszło do awantury. Kobieta dodała, że chwyciła leżący w zlewie nóż i zadała nim kilka ciosów swojemu partnerowi.

W chwili zatrzymania Monika P. była nietrzeźwa, badanie policyjnym alkomatem wykazało, że miała blisko promil alkoholu.