Dezerter z Bartoszyc to 25-letni Emil Cz. Młodemu żołnierzowi, który w ubiegłym tygodniu uciekł na Białoruś, prokuratura postawiła zarzut. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Decyzję o przedstawieniu zarzutów Emilowi Cz. wydał dział do spraw wojskowych Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ. Chodzi art. 339 § 3 Kodeksu karnego: dopuszczenie się kwalifikowanej postaci przestępstwa dezercji zagrożonego karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Za młodym żołnierzem ma zostać wystawiony list gończy.
Emil Cz., 25-letni dezerter z Bartoszyc
Przypomnijmy, Emil Cz. po ucieczce na Białoruś poprosił tamtejsze władze o azyl i w wywiadzie z reżimową telewizją białoruską mówił, że w Polsce łamane są prawa człowieka. Twierdził też, że sprzeciwia się działaniom naszego kraju w związku z kryzysem migracyjnym i nieludzkim traktowaniem uchodźców.
Po ucieczce żołnierza minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak informował na Twitterze, że Emil Cz. miał kłopoty z prawem. We wrześniu dezerter z Bartoszyc został skazany za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad własną matką. Z ustaleń mediów wynika też, że został zatrzymany za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Jako szeregowiec Emil Cz. służył w bartoszyckiej jednostce, potem został przeniesiony do 11. Mazurskiego Pułku Artylerii 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Króla Kazimierza w Węgorzewie, a następnie wraz z innymi oddziałami wyznaczono go do służby na polsko-białoruskiej granicy, gdzie trwa kryzys migracyjny.
Szef MON podjął decyzję o odwołaniu ze stanowisk przełożonych żołnierza, który uciekł na Białoruś. Odwołano dowódcę baterii, dowódcę plutonu i dowódcę 2. dywizjonu w Węgorzewie.