W Olsztynie trwa właśnie sesja Rady Miasta. Uchwalany będzie trudny budżet miasta na 2022 rok. Do porządku obrad wprowadzono jednak dwie dodatkowe uchwały, dotyczące podwyżki diet radnych i wynagrodzenia prezydenta Piotra Grzymowicza. Czy radni i prezydent zarobią więcej?
Dotarliśmy do projektów uchwał, dotyczących nowych diet radnych i wynagrodzenia prezydenta Olsztyna. Dokumentów nie ma jeszcze w BIP-ie.
“Ustala się panu Piotrowi Grzymowiczowi – prezydentowi Olsztyna wynagrodzenie zasadnicze w maksymalnej wysokości określonej dla prezydenta miasta do 300 tys. mieszkańców” – czytamy w projekcie uchwały.
I dalej, że do wynagrodzenia zasadniczego dochodzi jeszcze dodatek funkcyjny (w uchwale zaproponowano maksymalną wysokość), dodatek specjalny (wynosi 30 proc. łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego), a także dodatek stażowy, czyli za wieloletnią pracę, w wysokości 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego.
* Dalsza część artykułu znajduje się pod zdjęciem.
Radni Olsztyna i prezydent miasta zarobią więcej?
Zgodnie z treścią rozporządzenia z 25 października w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, dla prezydenta miasta do 300 tys. mieszkańców maksymalne wynagrodzenie zasadnicze wynosi 10 770 zł, maksymalny poziom dodatku funkcyjnego 3450 zł, a dodatku specjalnego 4266 zł.
To oznacza, że jeśli radni Olsztyna przyjmą na środowej sesji uchwałę, prezydent Olsztyna będzie zarabiać 20 640 zł brutto. Czyli prawie dwa razy więcej, bo obecnie jego pensja wynosi 10 940 zł.
Jeśli chodzi o diety radnych, ustalono je na podstawie tzw. kwoty bazowej, która wynosi obecnie 1789,42 zł i taka sama ma być w przyszłym roku. Według propozycji, dieta szeregowego radnego ma wynieść 1,9-krotności kwoty bazowej, czyli niespełna 3 400 zł. Obecnie podstawowa dieta radnego wynosi 1789,42 zł. Przewodniczący Rady Miasta otrzyma prawie 4 300 zł (obecnie jest to około 2 680 zł), a przewodniczący komisji stałych rady miasta – około 3 936 zł.
W przypadku łączenia przez radnego kilku funkcji przysługuje tylko jedna dieta – najwyższa. Warto też dodać, że dieta radnego zostanie pomniejszona, jeśli ten nie będzie nieobecny na sesji i komisji, a nawet jeśli spóźni na któreś z tych posiedzeń.
Szczegółowo wygląda to tak:
Od autora:
Czasy są trudne, budżet Olsztyna również, o czym na niedawnej konferencji prasowej mówili prezydent i przewodniczący komisji budżetu i finansów.
Tymczasem mamy niespodziankę, czyli wprowadzenie – trochę tylnymi drzwiami – projektów uchwał, dotyczących podwyżki diet radnych i wynagrodzenia prezydenta miasta. O tej niespodziance mówią sami radni, bo niektórzy powiedzieli nam, że na skrzynki mailowe otrzymali projekty uchwał półtorej godziny przed sesją.
Andrzej Pietrasik, burmistrz Płońska na Mazowszu, również dostał ustawową podwyżkę wynagrodzenia. W mediach społecznościowych poinformował natomiast, że postulował ustalenie przez radę jego nowej pensji w najniższym przedziale ustalonym przez Sejm. I poprosił radnych o przekazanie oszczędności budżetowych wynikających z tego tytułu na otwarcie lodowiska miejskiego. I tak też się stało – niewielki Płońsk będzie miał lodowisko.
W Olsztynie prezydent ma zarabiać prawie dwa razy tle, ile zarabia obecnie. Głosowanie dopiero przed nami, ale może Piotr Grzymowicz i radni również szykują niespodziankę dla mieszkańców?
