Część mieszkańców osiedla Kętrzyńskiego w Olsztynie ma zafundowane wysypisko śmieci pod swoimi oknami. Co jakiś czas problem nagłaśnia na Facebooku rada osiedla, ale na niewiele się to zdaje. Kto podrzuca odpady?
Na śmietniku pomiędzy ulicami Kościuszki, Kętrzyńskiego i Kopernika jest coraz gorzej. Sterta odpadów co jakiś czas wyrasta pod oknami mieszkańców i znika dopiero wtedy, kiedy ktoś je podpali. Przedstawiciele rady osiedla Kętrzyńskiego bezradnie rozkładają ręce…
Pod oknami ciągle wyrasta wysypisko śmieci
To swoiste wysypisko śmieci, znajdujące się przy osiedlowych garażach, płonęło już kilka razy. Pisaliśmy o tym tutaj: Kto podpala śmietniki? Mieszkańcy się boją, a rada osiedla jest bezradna. Członkowie rady osiedla twierdzą, że ktoś celowo podkłada ogień. W trakcie ostatniego pożaru od ognia zajął się drewniany dach garażu pokryty papą. To pokazuje, że groźba dla życia i zdrowia ludzkiego istnieje. I to duża.
– Przygotowujemy pismo do miejskich jednostek z prośbą, żeby zainstalować monitoring, aby uchwycić osoby, które przywożą te śmieci. Docierają do nas informacje, że ktoś je podrzuca spoza wspólnoty, a nawet spoza naszego osiedla. Nie złapaliśmy nikogo za rękę, więc musimy to sprawdzić. Nie może być tak, że to członkowie wspólnoty pokrywają koszty wywozu nieswoich śmieci – mówi nam Ryszard Szymański, przewodniczący rady osiedla Kętrzyńskiego.
Przypomnijmy też, że w sierpniu, gdy po pożarze ucierpiał dach garażu, członkowie rady poinformowali, że w sprawie podpaleń i zalegających śmieci interweniowali m.in. w ratuszowym Wydziale Komunikacji.
Poprosiliśmy Urząd Miasta o komentarz w tej sprawie.
– Za lokalizację śmietnika i jego urządzenie odpowiada właściciel nieruchomości – to wynika z obowiązujących przepisów. Gminy zajmują się odpadami od momentu odbioru. Ponieważ Olsztyn przejął na siebie wyposażanie posesji w pojemniki, zajmujemy się odpadami od momentu ustawienia właściwej ich liczby, zgodnie z potrzebami i możliwościami danego miejsca. Jednak za samo miejsce odpowiedzialny jest właściciel nieruchomości, czyli np. zarząd wspólnoty mieszkaniowej albo działający w jego imieniu administrator – odpowiedział nam Patryk Pulikowski z biura prasowego Urzędu Miasta.
Od autora:
Z jednej strony mamy konkursy “Podwórka z natury”, które upiększają olsztyńskie osiedla. Mamy też lasy i piękne jeziora. Ale mamy też, niestety, wysypisko śmieci na osiedlu Kętrzyńskiego, czyli praktycznie w centrum miasta. Szkoda, że władze Olsztyna umywają ręce od tego problemu. Ja rozumiem, że przepisy, że prawo… Ale na tym osiedlu mieszkają przecież olsztynianie! I oni również składają się na wynagrodzenia dla urzędników i prezydentów naszego zielonego miasta. Teraz dodatkowo muszą zrzucać się na wywózkę nieswoich śmieci. Pomoc ze strony władz miasta po prostu im się należy.
[…] Olsztyńskie osiedle wygląda jak wysypisko śmieci! […]
[…] Zobacz również: Olsztyńskie osiedle wygląda jak wysypisko śmieci! […]