Śledztwo w sprawie tragedii niedaleko Barczewa przejęła Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. Wypadek prawdopodobnie spowodował łódzki adwokat Paweł K. Kilka dni po zdarzeniu mężczyzna opublikował film, w którym skrytykował stan techniczny samochodu zmarłych mieszkanek powiatu olsztyńskiego i stwierdził, że po polskich drogach jeżdżą “trumny na kółkach”.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie przejęła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku pod Barczewem. Sprawa została przeniesiona z Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ.
– Powodem tej decyzji jest nagłośnienie medialne i zainteresowanie opinii publicznej – przekazał Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. I dodał, że śledczy czekają obecnie m.in. na ekspertyzy biegłych, którzy badają urządzenia elektronicznie z mercedesa, a także biegłych z zakresu ruchu drogowego.
Te słowa wywołały oburzenie opinii publicznej
Przypomnijmy, do tragedii doszło w niedzielę 26 września na trasie Jeziorany – Barczewo. Zginęły dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat, które podróżowały audi. Obie były mieszkankami powiatu olsztyńskiego.
Zdaniem policjantów, którzy pracowali na miejscu zdarzenia, prawdopodobną przyczyną wypadku był manewr 41-letniego kierowcy mercedesa, który jadąc w kierunku Barczewa, z nieznanych przyczyn przekroczył oś jezdni, zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z audi.
Kierowcą mercedesa był adwokat z Łodzi, który wraz z żoną i 4-letnim synem wracał z wesela znajomej influencerki Martyny Kaczmarek. I to właśnie ona jako pierwsza skrytykowała na Instagramie stan techniczny samochodu, którym jechały kobiety. Po negatywnych opiniach internautów influencerka usunęła materiał.
“Po naszych drogach jeżdżą trumny na kółkach”
Później głos zabrał też 41-letni Paweł K. Łódzki adwokat zasugerował, że to wiek audi był jednym z decydujących czynników, które doprowadziły do śmierci mieszkanek powiatu olsztyńskiego.
“(…) zapominamy o tym, że po naszych drogach poruszają się trumny na kółkach. To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i m.in. dlatego te kobiety zginęły” – mówił na nagraniu, który niedługo potem został usunięty z sieci.
Zachowaniem 41-letniego adwokata zainteresowała się Łódzka Izba Adwokacka, która wszczęła postępowanie dyscyplinarne. Po pojawieniu się tej informacji adwokat przeprosił w mediach społecznościowych za swoje zachowanie. Tłumaczył, że użył niewłaściwych słów pod wpływem emocji.
[…] Adwokat z Łodzi krytykował “trumny na kółkach”. Co nowego w śledztwie? […]