2 C
Olsztyn
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Radny Mirosław Arczak oddaje część swojej diety

Musisz przeczytać

Mirosław Arczak – jako jeden z nielicznych – głosował przeciwko podwyżce diet olsztyńskich radnych. Uchwałę przyjęto większością głosów, więc on również otrzymał podwyżkę. Radny Wspólnego Olsztyna wpadł jednak na pomysł i pieniędzmi podzieli się z mieszkańcami.

Mirosław Arczak jest zdecydowanym przeciwnikiem ogromnych podwyżek diet radnych Olsztyna. Jak już informowaliśmy, w przypadku szeregowego radnego, czyli bez dodatkowych funkcji, dieta wzrosła z 1789 do blisko 3400 zł.

W 25-osobowym składzie Rady Miasta takich szeregowych radnych mamy jednak jedynie troje, a wśród nich jest m.in. Mirosław Arczak ze Wspólnego Olsztyna. Ci, którzy są np. przewodniczącymi komisji albo wiceprzewodniczącymi Rady Miasta, otrzymają więcej – od 3578 do 3936 zł. Najwyższą dietę otrzymuje natomiast przewodniczący RM – obecnie wynosi ona blisko 4300 zł.

Dodajmy, że na grudniowej sesji radni przyznali podwyżki nie tylko sobie, ale także prezydentowi Olsztyna. Jego pensja wzrosła z 10 940 do 20 640 zł brutto. Podwyżki diet radnych i wynagrodzenia prezydenta pochłoną z budżetu Olsztyna przeszło 630 tys. zł. Rocznie. Dla porównania, Warmiński Jarmark Świąteczny, który w ubiegłym roku się nie odbył (i nad brakiem którego ubolewało wielu radnych), to koszt ok. 400 tys. zł.

Radny Arczak podzieli się dietą z mieszkańcami

Radni Olsztyna przyznali sobie podwyżki większością głosów (14 głosów za, 2 wstrzymujące się, sześcioro radnych nie głosowało). Troje radnych było przeciwko, wśród nich właśnie Mirosław Arczak, który tuż po głosowaniu w mediach społecznościowych sprawę skwitował krótko: “Pazerność niestety wygrała”.

Teraz reprezentant Wspólnego Olsztyna w Radzie Miasta wpadł na pomysł i podwyżką swojej diety podzieli się z mieszkańcami. Wymyślił prostą akcję, zatytułowaną #dasię777. Co miesiąc Mirosław Arczak przeznaczy 777 zł na tzw. program minigrantów. Jest to inicjatywa wspierająca małe inicjatywy bez wielkich budżetów, długich procedur i zbędnej papierologii.

Zasady są proste: do 10. dnia każdego miesiąca każdy może wysłać opis jakiegoś pomysłu na maila [email protected]. Do 15. dnia każdego miesiąca grono ekspertów Wspólnego Olsztyna wybierze projekt lub projekty, na którego realizację radny przeleje pieniądze.

– To nie jest mój protest, tylko wyraz refleksji nad właściwą rolą i postawą radnego. Nie jestem głuchy na reakcje mieszkańców po uchwaleniu podwyżek diet radnych. Dostrzegam negatywne nastroje i słyszę liczne komentarze olsztynian, typu: “Radni na wszystkim oszczędzają, a na sobie nie potrafią” – stwierdza w rozmowie z nami Mirosław Arczak.

I dodaje: – Już jutro (środa 26 stycznia – red.) będziemy dyskutować o podwyżkach opłat m.in. za postój w strefie parkowania czy za ogródki gastronomiczne na starówce. Szacunkowe dochody z tego tytułu i tak mają być niższe niż przegłosowane w grudniu podwyżki diet radnych i pensji prezydenta, więc tym większe jest społeczne niezadowolenie.

Kolejni chcą się dołożyć

Mirosław Arczak zaznacza też, że jego akcja nie dotyczy działań charytatywnych, tylko społecznych z zakresu: kultury i rozrywki, przestrzeni, sportu, rekreacji i turystyki, innowacji, przyrody, edukacji i promocji. Każdy zgłoszony projekt musi dotyczyć Olsztyna lub działań międzygminnych z naszymi sąsiadami: Dywitami, Jonkowem, Gietrzwałdem, Stawigudą, Purdą, Barczewem.

– Do dobrych relacji sąsiedzkich przekonywaliśmy w programie wyborczym Wspólnego Olsztyna. Stawiamy teraz na działanie filantropijne, bowiem z pewnością jest w Olsztynie wielu mądrych ludzi z ciekawymi pomysłami – mówi radny.

Co również ważne, pieniądze na projekty pochodzą z prywatnego konta radnego, więc ostatecznie to on bierze na siebie odpowiedzialność za funkcjonowanie tego programu. Programu, który w mediach społecznościowych odbił się już szerokim echem. I oprócz słów uznania pojawiają się także… deklaracje wsparcia.

– Prawdopodobnie pula na tę akcję będzie większa niż 777 zł, ponieważ dostaję propozycje od osób gotowych regularnie dokładać swoją cegiełkę do tego programu. Już teraz wszystkim tym osobom bardzo dziękuję, zapraszam kolejne i oczywiście czekam na zgłoszenia projektów od 1 do 10 lutego – mówi Mirosław Arczak.

Od autora

W Polsce takie akcje są niezwykle rzadkie, a pomysł, na jaki wpadł Mirosław Arczak, to chyba pierwszy taki przypadek w całej historii Olsztyna. Nic więc dziwnego, że radny Wspólnego Olsztyna zbiera w komentarzach pochwały i uznanie. Pytanie: czy ktoś jeszcze pójdzie tą samą drogą?


Więcej artykułów

1 KOMENTARZ

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Wyższe diety radnych. Mirosław Arczak pyta o autora uchwały
2 lat temu

[…] Sprawą zainteresował się również Mirosław Arczak. Radny Wspólnego Olsztyna głosował przeciwko podwyżkom, ale uchwały przyjęto większością głosów, więc on także otrzymuje wyższą dietę. Jako jedyny radny oddaje jednak co miesiąc część swojej diety na inicjatywy i projekty zgłaszane przez olsztynian (więcej pisaliśmy o tym tutaj). […]

Ostatnie artykuły