Od początku roku Strażnicy Leśni z Nadleśnictw RDLP w Olsztynie zidentyfikowali i ukarali 40-stu leśnych śmieciarzy. Właśnie złapali jednego z nich.
Ostatni taki przypadek miał miejsce kilka dni temu w Nadleśnictwie Zaporowo. – Strażnicy Leśni z tego Nadleśnictwa znaleźli śmieci, świadczące o tym, że ich właściciel robi gdzieś właśnie… remont. Jak to zwykle bywa w tego typu przypadkach strażnicy przejrzeli odpady i znaleźli dowody, które pomogły im ustalić winowajcę. Leśny śmieciarz dostał 500 zł mandatu i na swój koszt musiał uprzątnąć odpady.
To nie jedyny taki przypadek. Trzy worki wypełnione po brzegi rozmaitymi odpadami – taki widok w pobliżu wsi Janikowo zauważyli funkcjonariusze Straży Leśnej z Nadleśnictwa Górowo Iławeckie. – Postanowiliśmy sprawdzić, co było w środku worków, i odnaleźliśmy dane z numerem telefonu. Przeprowadziłem rozmowę z mężczyzną, którego numer telefonu znajdował się na kartce – relacjonuje funkcjonariusz Straży Leśnej. – Rozmówca przekazał nam informację że nie ma pojęcia, skąd te dane znajdują się przy miejscowości Janikowo. A on jest mieszkańcem innej gminy.
Strażnicy Leśnicy zapowiedzieli, że będą dalej wyjaśniać sprawę, i zakończyli rozmowę telefoniczną. Okazało się, że śmieci wyrzuciła… dziewczyna mężczyzny, którego numer telefonu znaleźli Strażnicy Leśni. Kobieta przyznała się do winy. Dostała 500 zł mandatu.
Od początku roku na terenie całej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie Strażnicy Leśni ukarali mandatami już 40 leśnych śmieciarzy.