8 C
Olsztyn
środa, 24 kwietnia, 2024

Znalazłeś klucze na plaży miejskiej w Olsztynie? Możesz mieć spory kłopot

Musisz przeczytać

Nasz czytelnik znalazł klucze na plaży miejskiej w Olsztynie. Na posterunku policji przy kapitanacie nie chciano ich jednak przyjąć. W kapitanacie również. Mężczyzna usłyszał natomiast, że może zostawić je w biurze rzeczy znalezionych. Czyli w ratuszu, który znajduje się 4 kilometry od CRS Ukiel.

Centrum Rekreacyjno-Sportowe Ukiel w Olsztynie działa przez cały rok. I rocznie odwiedza je nawet ponad milion osób. Oczywiście najwięcej mieszkańców i turystów przebywa na plaży miejskiej latem. Na przykład tylko w lipcu i sierpniu 2017 roku CRS Ukiel odwiedziło blisko 500 tys. osób.

Znalazł klucze na plaży miejskiej i zrobił się problem

Przy takiej liczbie odwiedzających nietrudno coś zgubić. Przede wszystkim denerwuje się ten, który coś stracił. Ale nie tylko…

Okazuje się, że osoba, która znajdzie należący do kogoś cenny przedmiot, również może mieć spory problem. A na pewno musi nadrobić kilometrów, jeśli chce zachować się jak należy.

Pan Paweł, nasz czytelnik, we wtorek przed południem znalazł klucze na plaży miejskiej. Poszedł do pobliskiego kapitanatu. – Usłyszałem jednak, że mogę zostawić je w biurze rzeczy znalezionych, które znajduje się w ratuszu, bo takiego miejsca na plaży nie ma – opowiada.

I dodaje: – Sądziłem, że informacja o znalezionej zgubie zostanie ogłoszona przynajmniej przez głośniki. Niestety, tak również się nie stało.

Kolejnym miejscem, jakie odwiedził nasz czytelnik, był znajdujący się obok kapitanatu posterunek policji. – Tam z kolei usłyszałem, że policjanci nie przyjmą ode mnie tych kluczy. Przyznam, że trochę się zirytowałem. Ja wiem, że to nie był portfel z górą pieniędzy czy dokumenty, ale klucze to przecież również cenna rzecz – stwierdza pan Paweł.

Policjanci działają zgodnie z zapisami w ustawie

– Trochę jestem zaskoczony tą sytuacją, ponieważ do tej pory ogłaszaliśmy przez megafon, że coś zostało znalezione na plaży miejskiej – mówi nam Mirosław Jabłoński, wicedyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olsztynie, które zarządza terenem.

Dodaje przy tym, że faktycznie na terenie CRS Ukiel nie funkcjonuje biuro rzeczy znalezionych. – Nie mamy ochrony, która działa 24 godziny na dobę, ani miejsca, aby przechowywać znalezione rzeczy. Takie pomieszczenie należałoby przygotować zgodnie z odpowiednimi procedurami i nie jesteśmy w stanie tego zrobić – dodaje wicedyrektor.

O komentarz poprosiliśmy też rzecznika Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Usłyszeliśmy, że funkcjonariusze muszą działać zgodnie z zapisami Ustawy o rzeczach znalezionych.

– Policjanci przyjmą m.in. znalezioną broń, amunicję, dzieła sztuki, portfel czy dokumenty. A więc przedmioty, w przypadku których można ustalić właściciela. W przypadku kluczy znalazcy pozostaje jedynie pójście do biura rzeczy znalezionych w danej gminie czy powiecie – mówi podkom. Rafał Prokopczyk.

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły