Protest ratowników medycznych w Olsztynie. “Czujemy się oszukani i poniżeni” [FILM, ZDJĘCIA]

W środę przed Urzędem Wojewódzkim w Olsztynie odbył się protest ratowników medycznych. Zabrali ze sobą transparenty, gwizdki i syreny. Jak mówią, walczą przede wszystkim o godność. Ich postulaty dotyczą m.in. wzrostu wynagrodzeń i rozpoczęcia nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.

W wielu miastach wojewódzkich w całym kraju protestowali ratownicy medyczni. Także w Olsztynie przed Urzędem Wojewódzkim zebrało się ponad stu demonstrantów z różnych miast naszego regionu.

Protest ratowników medycznych w Olsztynie

Wcześniej, w mediach społecznościowych ratownicy medyczni zamieścili postulaty, które dotyczą m.in. wzrostu wynagrodzeń i rozpoczęcia nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.

– Walczymy przede wszystkim o godność, bo w ostatnim czasie zostaliśmy przez naszą władzę dotkliwie poniżeni – powiedział nam Michał Grochowski, jeden z organizatorów protestu w Olsztynie.

Na początku czerwca debatowano w Sejmie na temat ustawy o najniższych wynagrodzeniach pracowników służby zdrowia. Senat wprowadził poprawki, dzięki czemu ratownicy medyczni zostali wyszczególnieni jako oddzielny zawód medyczny. W Sejmie ta poprawka jednak nie przeszła.

– Wykreślono więc zawód ratownika medycznego z ustawy o najniższych wynagrodzeniach w służbie zdrowia. Dla nas jest to gest poniżenia naszej grupy zawodowej. Zostaliśmy upokorzeni – stwierdził Michał Grochowski.

I dodał: – To my byliśmy na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem. Budowaliśmy tymczasowy personel tzw. szpitali covidowych. Baliśmy się, ale nie uciekaliśmy. Stanęliśmy na wysokości zadania, a 15 czerwca zostaliśmy upokorzeni przez władzę.

“Czas pandemii bohaterzy, po pandemii już frajerzy”

W środę w centrum Olsztyna było głośno i padło wiele słów rozgoryczenia. “Czas pandemii bohaterzy, po pandemii już frajerzy”, “Karetka bez ratownika to tylko samochód” – to tylko niektóre hasła, jakie wykrzyczano przed Urzędem Wojewódzkim.

Jeszcze przed protestem wojewoda Artur Chojecki zaprosił ratowników medycznych na rozmowy, ale ci stwierdzili, że na rozmowę przyjdzie dopiero czas. – Bardzo dziękujemy za zaproszenie, na pewno skorzystamy, ale teraz jesteśmy tutaj po to, żeby pokazać swoją dezaprobatę – mówili organizatorzy do zebranych w centrum Olsztyna.

Ratownicy medyczni mówili nam w trakcie manifestacji, że czują się oszukani. Tłumaczyli, że pozbawiono ich możliwości finansowych, a obecna regulacja to powrót do zarobków sprzed 4 lat.

Środowe protesty były już kolejnymi w ostatnim czasie. Na początku czerwca odbył się protest pielęgniarek i położnych przeciwko warunkom pracy i sposobowi ustalania płac w ich grupie zawodowej.