18 C
Olsztyn
środa, 15 maja, 2024

Coraz droższe życie w Olsztynie. Kolejne podwyżki

Musisz przeczytać

Podwyżki za żłobki i komunikację miejską – to tylko dwie nowe taryfy, które odczują mieszkańcy Olsztyna. Szykuje się kolejna podwyżka. 

W kolejce czeka wzrost cen energii elektrycznej w Olsztynie. Najprawdopodobniej ponad trzy razy więcej Urząd Miasta w Olsztynie będzie musiał zapłacić w przyszłym roku za ceny prądu. Takie są wstępne wyceny firm energetycznych na 2023 rok. Trwają przygotowania do przetargu na dostawę energii elektrycznej w kolejnym roku. Rynek może okazać się bezwzględny – tak przynajmniej wynika przeprowadzonego rozeznania. – W odpowiedzi na nasze zapytania ofertowe dostajemy stawki ok. 1,3 tys. zł za MWh – mówi Łukasz Pikuła z Wydziału Inwestycji Miejskich Urzędu Miasta Olsztyna. – W porównaniu do bieżącego roku to naprawdę znaczący wzrost cen. Teraz płacimy 430 zł.

Prognozowane wzrosty są ogromne, ale mogłyby być jeszcze wyższe gdyby nie działania, które od lat podejmuje w tej sprawie Urząd Miasta. To kupowanie energii w grupie zakupowej, która podczas zbliżającego się przetargu będzie liczyć ok. 350 podmiotów. –   To daje nam szansę na niższe stawki, w porównaniu do indywidualnych zakupów – dodaje Łukasz Pikuła.

Dokładne ceny poznamy pod koniec sierpnia. Wówczas zaplanowane jest rozstrzygnięcie postępowania.

Droższe bilety

Od 1 lipca pasażerowie komunikacji miejskiej w Olsztynie płacą więcej za przejazdy na biletach sieciowych i okresowych. Zgodnie z nową taryfą zwykły bilet miesięczny w Olsztynie kosztuje 100 zł zamiast 80 zł.

To nie jedyny rodzaj biletów w olsztyńskiej komunikacji miejskiej, który poszedł w górę. To samo ma się ze zwykłym biletem 24-godzinnym. Teraz kosztuje 15 zł (zamiast 12 zł). Bilet 3-dobowy będzie kosztuje 30 zł, miesięczny na okaziciela 160 zł, miesięczny imienny dużej rodziny -150 zł, 3-miesięczny – 300 zł, a roczny 1100 zł.

Wzrost cen jest – zdaniem władz Olsztyna – koniecznością, bo MPK zaczęła generować straty. Okazuje się, że prognozowane koszty paliwa w 2022 r. w stosunku do roku 2021 wzrosną o 4,5 mln zł, a koszty energii elektrycznej odpowiednio o 500 tys. zł, co w sumie przekłada się na wzrost o 5 mln.

Okazuje się, że nowa taryfa nie zachęca do kupowania biletów miesięcznych na dłuższy czas. Takie rozwiązanie z powodzeniem funkcjonuje np. w Gdańsku, który w atrakcyjny sposób przyciąga pasażerów do zakupu wielokrotności biletu miesięcznego. Na okres 4 miesięcy pasażer zapłaci 207 zł, co powoduje, że w kieszeni zostawiamy 50 proc. W Olsztynie za bilet miesięczny zakupiony na 3 miesiące zapłacimy 300 zł, czyli trzykrotność miesięcznej stawki.

Żłobki w górę 

To nie jedyne opłaty, które poszły w górę w Olsztynie. Kolejne dotyczą wzrostu opłat za pobyt dzieci w żłobkach. Za pobyt jednego dziecka w takiej placówce rodzice będą muszą obecnie zapłacić miesięcznie 520 zł i 6 zł dziennie za wyżywienie dziecka. Teraz to się zmieni. Gotowy jest nowy cennik, który będzie głosowany na środowej sesji rady miasta. W górę pójdzie stawka za wyżywienie. – W związku ze znacznym wzrostem cen żywności w 2022 roku oraz mając na uwadze konieczność zapewnienia dzieciom w żłobkach wyżywienia zgodnie z wymaganiami wynikającymi z aktualnych norm żywienia, proponuje się ustalenie maksymalnej stawki żywieniowej w wysokości 15 zł – tłumaczą się ratuszowi urzędnicy. – Utrzymanie stawki na tym poziomie nie pozwoli na pokrycie kosztów wyżywienia dzieci w żłobkach w bieżącym roku. 

Władze Olsztyna zaznaczają, że podniesienie stawki za wyżywienie nie oznacza zwiększenia do poziomu maksymalnego. –  Stawka będzie ustalana przez dyrektora jednostki, w zależności od wzrostu cen produktów spożywczych – twierdzą. 

Więcej artykułów

3 KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kuba
1 rok temu

Tak się kończy brak kompetencji:) Cyt.:”Prognozowane wzrosty są ogromne, ale mogłyby być jeszcze wyższe gdyby nie działania, które od lat podejmuje w tej sprawie Urząd Miasta. To kupowanie energii w grupie zakupowej, która podczas zbliżającego się przetargu będzie liczyć ok. 350 podmiotów” Prawda jest taka, że wzrosty mogłyby w znacznie mniejszym stopniu dotknąć UM, jeśli ten w odpowiednim momencie podjął decyzję o inwestycję w OZE (np. fotowoltaikę). Jeszcze rok temu, przy kosztach rzędy 180 tys. PLN można było założyć instalację PV np. na żłobkach o przykładowej mocy 50kWp. Taka instalacja wyprodukowałaby ok 50 MWh energii rocznie. Przy prognozowanej cenie 1300PLN/MWh… Czytaj więcej »

Julita
1 rok temu

No niezła ciekawostka – roczny bilet w Gdańsku 600 zł a w BiedaOlsztynie 1200 zł – tak w sam raz pod studenta z Bartoszyc czy innego Kętrzyna. Głosujecie dalej na tych samych piekarzy, aptekarzy i inżyniera budownictwa z PZPR po ART Kortowo.

Piotrek Bełtroczyk
1 rok temu

Beton to laik po komunistycznej ART. Jego rodowód do PSL/PZPR. Won.

Ostatnie artykuły