Były prezydent Olsztyna żąda gigantycznego odszkodowania

Do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynął wniosek pełnomocnika Czesława Jerzego Małkowskiego. Były prezydent Olsztyna domaga się od skarbu państwa prawie 2,8 miliona złotych.

Były prezydent Olsztyna żąda odszkodowania i zadośćuczynienia za niesłuszne zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Chodzi o sprawę karną, w której zapadły prawomocne orzeczenia uniewinniające Małkowskiego od gwałtu na urzędniczce.

Pełnomocnik Małkowskiego wniósł o zasądzenie od skarbu państwa 2,5 miliona złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, a także 294 717 złotych tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami.

Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony – między innymi dlatego, że do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynęła właśnie kasacja od wyroku uniewinniającego byłego prezydenta, wniesiona przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku. Gdy sąd otrzyma informację, że strony zostały powiadomione o tym w prawidłowy sposób, kasacja wraz z aktami sprawy zostanie przesłana do Sądu Najwyższego.

– Nie obawiamy się uchylenia wyroku uniewinniającego – skomentował na antenie Radia Olsztyn mecenas Marek Gawryluk, adwokat byłego prezydenta.

Sąd Najwyższy może uznać kasację za bezzasadną, natomiast w przypadku jej uwzględnienia może uchylić wyrok sądu drugiej instancji i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia. Obrońca Czesława Jerzego Małkowskiego przygotował odpowiedź na kasację prokuratury. Nie jest ona znana, ponieważ sprawa jest prowadzona z wyłączeniem jawności. Rozpatrzenie kasacji może potrwać kilka miesięcy.

Prowadzone jest ponadto postępowanie karne przeciwko kobiecie, która oskarżyła Małkowskiego o gwałt. Były prezydent Olsztyna w lutym złożył zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury.

Sprawa Czesława Jerzego Małkowskiego rozpoczęła się w 2008 roku. Ówczesny prezydent Olsztyna był oskarżany o gwałt na ciężarnej urzędniczce. Został tymczasowo aresztowany, a w referendum odwołany ze stanowiska. W pierwszym procesie – przed sądem w Ostródzie – Małkowski został skazany na 5 lat więzienia. Wyrok uchylił Sąd Okręgowy w Elblągu. Kolejny proces toczył się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie, który Małkowskiego uniewinnił. Ten wyrok w grudniu 2019 roku utrzymał w mocy Sąd Okręgowy.