W sobotę i niedzielę na torowisko na ul. Kościuszki wjedzie ciężki sprzęt naprawczy. To oznacza, że w tym czasie tramwajem w Olsztynie nie pojedziemy, a ZDZiT uruchomi zastępczą komunikację autobusową.
Ostatniej zimy w całym Olsztynie szyny pękły w kilkunastu miejscach. W większości przypadków można było je jednak naprawić szybko i bez konieczności zawieszania funkcjonowania tramwajów. Na torowisku na ul. Kościuszki awarie są jednak poważniejsze, dlatego olsztyńskie MPK zaplanowało na ten weekend prace naprawcze. Zamiast tramwajów linii nr 1 i 2 na ulice wyjedzie zastępcza komunikacja autobusowa: Z-1 i Z-2.
Tramwajem w Olsztynie nie pojedziemy
– Pęknięcia na ul. Kościuszki są w dwóch, trzech miejscach. Powstały w ciągu ostatniej zimy. Wcześniej zostały przeprowadzone prace doraźne, tak aby tramwaje mogły funkcjonować bez przeszkód – mówi nam Cezary Stankiewicz, rzecznik MPK.
Prace doraźne okazały się jednak niewystarczające, bo szyny w kilku miejscach trzeba wyciąć i pospawać. Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu poinformował na swojej stronie, że czas trwania zawieszenia funkcjonowowania komunikacji tramwajowej może ulec zmianie w zależności od postępu prac. A Cezary Stankiewicz dodaje, że wiele zależy również od pogody.
– Pierwotnie prace na torowisku na ul. Kościuszki miały odbyć się w długi weekend majowy, ale wtedy przeszkodziła nam pogoda. Robotnicy pojawią się na torowisku na pewno w sobotę. Jednak to, czy prace będą prowadzone również w niedzielę, zależy już od warunków atmosferycznych – tłumaczy rzecznik MPK.
Dodatkowo, w związku z zajęciem przez robotników buspasów na ul. Kościuszki, zawieszone zostanie funkcjonowanie przystanków “Skwer Wakara” w obu kierunkach. W zamian uruchomione zostaną przystanki tymczasowe przy pasach dla pojazdów indywidualnych, na wysokości stałych lokalizacji przystanków. Przystanki obowiązywać będą dla linii o numerach 107, 111, 120, N01, Z-1 i Z-2.
Trasy przejazdu i rozkłady jazdy linii nr Z-1 i Z-2 dostępne są na przystankach i w zakładce “rozkłady jazdy” na stronie olsztyńskiego ZDZiT-u.
Jakoś ucichł temat sprzed kilku lat, kiedy to okazało się po ekspertyzach, że na odcinku wykonywanym przez SKANSKA wadliwe są spawy szyn. Miał być wdrożony plan naprawczy, ale jedyny plan naprawczy do tej pory to pożegnanie się SKANSKA z Olsztynem “W obu ekspertyzach potwierdza się, że wykonawca mógł nie zachować reżimu spawania. Mogło być ono wykonane w zbyt wysokiej temperaturze i zbyt szybko chłodzone – mówi Patryk Pulikowski z biura prasowego urzędu miasta. – Inżynier kontraktu ma zobowiązać wykonawcę do przedstawienia planu naprawczego, który pozwoliłby wyeliminować pęknięcia w przyszłości. Oczywiście, gdy pozwoli aura, mają zostać wykonane naprawy bieżące, gwarancyjne.” W 2016r… Czytaj więcej »