Nasza czytelniczka przysłała nam kilka zdjęć dzikiego wysypiska śmieci w centrum Olsztyna. Aż trudno skomentować to, co na nich widać…
Pani Magdalena przysłała nam kilka zdjęć po dzisiejszym spacerze w stolicy Warmii i Mazur. Fotografie wykonała na tyłach centrum handlowego Aura od strony ul. 22 Stycznia. Królują na nich śmieci. Nie – to jest góra śmieci w centrum Olsztyna.
Lodówka (najpewniej zepsuta), pozostałości po choince w doniczce, kartony, drewniana skrzynka, resztki jedzenia. Do tego plastikowe butelki i wiadra, kilka szmat, słoiki, a nawet wieszak na ubrania. Zadziwiające jest to, że obok stoją pojemniki na śmieci. Ktoś najwyraźniej postanowił jednak przyozdobić resztki śniegu, które zalegają w mieście.
– Serce boli, jak się na to patrzy. To jedzenie jeszcze cieple było i ładnie pachniało… W tych workach, które leżały na ziemi, też jedzenie było. Kapusta czerwona, biała, surówki. Ptaki rozdziobywały worki – opisuje nasza czytelniczka.
Nie wiemy, kto to zrobił, ale mamy nadzieję, że to przeczyta i się zawstydzi. Jak widać na załączonych obrazkach, nie wszyscy jesteśmy tacy “ekolubni”. Wstyd!
Do tematu oczywiście wrócimy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: