10 tysięcy ton padłego z powodu ptasiej grypy drobiu może trafić z Mazowsza na poligon w Orzyszu. Sprzeciw w tej sprawie wyraził m.in. burmistrz Orzysza, tematem zajmą się też miejscy radni.
Władze Orzysza otrzymały informację w tej sprawie w poniedziałek. Wniosek z prośbą o wskazanie miejsca na poligonie w Orzyszu złożył do ministra obrony narodowej wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. Wywożenie padłego drobiu zajęłoby ponad tydzień.
– Są to takie tereny, które de facto nie mają żadnego oddziaływania na zdrowie i życie ludzi, a jednocześnie nie są obarczone ryzykiem kolejnych protestów społecznych, które nam towarzyszą – mówił w Radiu Dla Ciebie mazowiecki wojewódzki lekarz weterynarii Paweł Jakubczak.
Padły drób trafi na poligon w Orzyszu?
Innego zdania jest burmistrz Orzysza Zbigniew Włodkowski, który we wtorek spotkał się m.in. z przedstawicielami wojewodów mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego. Na orzyski poligon miałoby trafić aż 10 tys. ton padłego z powodu ptasiej grypy drobiu, bo na Mazowszu brakuje już miejsca, by je składować. Poza tym swoje zrobiły też protesty społeczne, ponieważ grzebowisko miało pierwotnie powstać w Lipowcu Kościelnym pod Mławą.
– Na Mazowszu decyduje się o składowaniu padłego drobiu na poligonie w Orzyszu. W jednym momencie całe nasze budowanie turystyki legło w gruzach. Na razie ta sprawa ma same znaki zapytania, bo nikt nas nie poinformował o tym zamiarze – mówi nam Zbigniew Włodkowski, burmistrz Orzysza.
I dodaje: – Nie chcę, żeby wyszło na to, że mam coś do mieszkańców Mazowsza, bo tak nie jest. Jednak na naszym poligonie przebywają tysiące żołnierzy, również NATO – czy taka decyzja nie zagraża ich zdrowiu? Niedawno wróciłem ze spotkania na poligonie w Bemowie Piskim, gdzie razem z Beatą Sokołowską, burmistrz Białej Piskiej, przedstawiliśmy nasze negatywne stanowisko w tej sprawie. Lasy Państwowe również wyraziły negatywną opinię.
Tematem planowanego cmentarzyska na orzyskim poligonie zajmą się miejscy radni na środowej sesji. Z kolei burmistrzowie Orzysza, Białej Piskiej i Pisza wystosowali już pismo do Artura Chojeckiego, wojewody warmińsko-mazurskiego, w którym przedstawiają swoje stanowisko:
Interweniują politycy z Warmii i Mazur
“Na chwilę przed niemalże faktem dokonanym postawiono nas w sytuacji patowej. Do Bemowa Piskiego przyjechał przedstawiciel wojewody mazowieckiego, by na tutejszym poligonie sprawdzić wstępnie wyznaczone miejsce, w którym mogłoby być zutylizowanych ok. 10 tys. ton padłego z powodu ptasiej grypy drobiu. Poinformowano nas o tym w ostatniej chwili. Od rana walczyliśmy z tematem, by przed efektem takich działań chronić lokalną społeczność i środowisko naturalne. Zdajemy sobie sprawę z rangi problemu, z którym przyszło się borykać wojewodzie mazowieckiemu, ale nie wyobrażamy sobie, że utylizacja tylu ton drobiu miałaby odbyć się na naszym terenie. Przecież mieszkamy na Mazurach, szczycimy się nazwą Zielonych Płuc Polski, a obszar poligonu to wyjątkowe walory przyrodnicze, na których jest Ostoja Poligon Orzysz i Natura 2000 z obszarem specjalnym ochrony ptaków. Poprosiliśmy wojewodę o interwencję. Powiadomiliśmy posłów i senatorów z naszego okręgu, Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska i Wojewódzki Inspektorat Weterynarii” – napisała na Facebooku Beata Sokołowska, burmistrz Białej Piskiej.
“Skandaliczny pomysł PiS: Warmia i Mazury mogą stać się punktem utylizacji drobiu padłego na ptasią grypę! Nawet 30 ton ma trafić na poligon w Orzyszu – teren Natura2000, siedlisko cietrzewia i innych rzadkich ptaków” – napisała na Twitterze Urszula Pasławska, posłanka PSL-u, która napisała interwencję do Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Sprawą zajął się także Michał Wypij, poseł Porozumienia. “Po bardzo niepokojących głosach mieszkańców i samorządowców z powiatu piskiego oraz powiatu giżyckiego wystąpiłem z interwencją poselską w sprawie planów grzebania padniętych ptaków z województwa mazowieckiego na terenie poligonu wojskowego w Orzyszu. Wnioskuję o niewyrażenie zgody na uczynienie z poligonu wojskowego w Orzyszu cmentarzyskiem martwego ptactwa zarażonego wirusem ptasiej grypy!” – poinformował na Facebooku.
O komentarz poprosiliśmy też Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki. Czekamy na odpowiedź. Do tematu wrócimy.
PiS sprawdzi gdzie dostał najmniej głosów i tam wyśle