4 C
Olsztyn
sobota, 20 kwietnia, 2024

Monika Falej skarży się na policjantów. Chodzi o protest kobiet w Olsztynie

Musisz przeczytać

Monika Falej, która uczestniczyła w poniedziałkowym “spacerze” w Olsztynie, złożyła zażalenie do miejskiego komendanta policji. Zdaniem posłanki lewicy interweniujący przed ratuszem funkcjonariusze dopuścili się wielu nieprawidłowości.

Chodzi o kolejny protest kobiet po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji, który odbył się w Olsztynie w poniedziałek 16 listopada. Przed ratuszem zgromadziło się kilkadziesiąt “spacerowiczów”. Wśród manifestujących była posłanka lewicy Monika Falej.

W trakcie manifestacji parlamentarzystka starła się słownie z policjantami, którzy pilnowali porządku. Funkcjonariusze wylegitymowali nastoletnią uczestniczkę protestu. Zdaniem Moniki Falej policjanci nie mieli podstawy prawnej, żeby to zrobić.

Incydent przed ratuszem

Falej, jak relacjonowała na Facebooku, chciała przeprowadzić interwencję poselską. Twierdziła, że policjanci ją blokowali i popychali, a następnie siłą zaprowadzili dziewczynę do radiowozu.

“Policja poszarpała również i mnie, cwaniacko krzycząc, że również ja ich biję czy popycham. (…) Powiem wam szczerze, że jestem zaskoczona tym, co robią i jak to robią. (…) No, są inteligentni, ale bezobjawowo. Będziemy interweniować” – mówiła Monika Falej na filmie opublikowanym w mediach społecznościowych.

Oświadczenie wydali policjanci z Olsztyna. Czytamy w nim, że „legitymacja poselska lub senatorska nie daje żadnego upoważnienia parlamentarzyście do utrudniania policjantom działań prowadzonych legalnie oraz uzasadnionych interesem prawnym i społecznym”.

I dalej: “Niestety niektórzy zamiast skupić się na próbach racjonalnego wytłumaczenia swoich racji, wolą obrażać policjantów, publikując w mediach społecznościowych szkalujące ich nagrania i udzielać komentarzy zawierających nierzetelne informacje. Na to nie możemy się zgodzić”.

Zdaniem funkcjonariuszy jest to “szukanie wątpliwej sławy”. Policjanci dodali też, że Monika Falej swoim zachowaniem utrudniała przeprowadzenie interwencji.

Monika Falej pisze do komendanta policji

W środę posłanka lewicy złożyła zażalenie do komendanta miejskiego policji w Olsztynie. Poprosiła komendanta o wyjaśnienia dotyczące działań funkcjonariuszy. Jej zdaniem policjanci dopuścili się wielu nieprawidłowości.

Monika Falej zapytała komendanta m.in. o to, czy policjanci, robiąc zdjęcia dokumentów tożsamości legitymowanych osób, wykorzystywali służbowe telefony komórkowe i czy podając podstawę prawną swoich działań, wyjaśniali manifestującym treść przywoływanych artykułów. Padło też pytanie o to, na jakiej podstawie “spisywano osoby biorące udział w spacerze”.

“Będąc świadkiem działań policji ani razu nie usłyszałam, aby funkcjonariusz podawał legitymowanej osobie jakąkolwiek inną informację poza tym, że dokonuje tej czynności na podstawie art. 15, nie wyjaśnił, czego ten artykuł dotyczy” – stwierdziła parlamentarzystka w piśmie do komendanta.

I dodała:

“Najbardziej niepokoi mnie interwencja wobec nieletniej. (…) Funkcjonariusz nie podał jej treści artykułu Ustawy o Policji, na który się powoływał podczas jej wylegitymowania. Na wyraźne, wielokrotne prośby legitymowanej oraz moje, policjanci za każdym razem odmawiali podania treści podstawy prawnej. Padały nawet z ich strony odpowiedzi: >>pani sobie doczyta<<. (…) Na jakiej podstawie policjanci kazali jej wsiąść do nieoznakowanego pojazdu, a następnie przetransportowano ją do domu?”.

Monika Falej złożyła także oficjalne zażalenie na działania policji w stosunku do niej. “Byłam szarpana i utrudniano mi przemieszczanie się, gdy dokonywałam czynności poselskich. Utrudniano mi kontakt z nieletnią, która prosiła mnie o opiekę podczas interwencji policyjnej i monitorowanie legalności działań” – napisała posłanka.

Więcej artykułów

4 KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Andrzej
3 lat temu

To i nasi z prewencji biorą udział, czy pododdział z zewnątrz. Była by kicha żeby z garnizonu Olsztyn prewencja była taka okrutna, to przecież ZOMO było tym najgorszym, coś dziwnego, dobrze, że w maseczkach teraz są, bo, bo, booooo.

Mario
3 lat temu

Powinni ją porządnie spałować, szczególnie tę Falejową wichrzycielkę.

Jagoda
3 lat temu
Reply to  Mario

Jakim trzeba być durniem, żeby coś takiego napisać.

Do Maria sraria
3 lat temu
Reply to  Mario

Pisząc taką wypowiedź mam wrażenie, że sam się człowieku pałujesz codziennie. Wspieramy cię w tym, pałuj się dalej 👍

Ostatnie artykuły