Minął termin składania wniosków o dotacje na remonty zabytków w Olsztynie. Do ratusza wpłynęło tylko 10 wniosków. Teraz urzędnicy zweryfikują dokumenty pod kątem formalnym.
* Więcej na ten temat: Dotacje na remonty zabytków w Olsztynie, czyli na co wystarczy 100 tysięcy złotych?
Na ratowanie olsztyńskich zabytków władze miasta przeznaczyły w tym roku 100 tys. zł. To kropla w morzu potrzeb. A jeśli policzymy wszystkie zabytki w mieście, wyjdzie na to, że na jeden przypada w tym roku mniej niż 70 zł.
Dotacje na remonty zabytków w Olsztynie
Chętnych do tego skromnego tortu na pewno było wielu, tym bardziej że o dofinansowanie mogli ubiegać się nie tylko zarządcy i wspólnoty mieszkaniowe zabytkowych kamienic. W Olsztynie jest 435 obiektów (m.in. kamienice i fragmenty ulic) w rejestrze zabytków i 1077 w gminnej ewidencji zabytków. Do tego doliczyć trzeba jeszcze tzw. ruchome zabytki (np. witraże w kościołach), które są w rejestrze, ale dla których urzędnicy nie tworzą oddzielnych list. I one również kwalifikowały się do udzielenia dotacji z budżetu miasta.
Termin składania wniosków upłynął w piątek 19 lutego. Jak dowiedział się “Ukiel Magazine”, do ratusza wpłynęło tylko 10 wniosków, z czego osiem złożyły wspólnoty mieszkaniowe. Urzędnicy wstępnie sprawdzili już dokumenty, teraz zweryfikują je pod kątem formalnym.
Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie:
– Wnioski dotyczą m.in. odtworzenia i renowacji stolarek okiennych i drzwiowych, remontu elewacji i dofinansowania na dokumentacje konserwatorskie na elewacji i klatkach schodowych.
Najniższa wnioskowana kwota wynosi 3 740 zł. Najwyższa – 66 300 zł, czyli ponad 60% budżetu, jaki władze miasta przeznaczyły w tym roku na ten cel.
Stara warszawska powinno się odnowić dziury zabudować nowymi kamienicami i przedłużyć stare Miasto