– Olsztyn to moje rodzinne miasto. Tak więc wyjeżdżając stąd cztery lata temu, wiedziałam, że jeszcze tu wrócę – mówi Alicja Wawrzyniak. Z koszykarką pierwszoligowego zespołu KKS Olsztyn rozmawia Magdalena Gawrońska.
– Dlaczego po czterech latach gry w Pruszkowie postanowiłaś wrócić w rodzinne strony i po raz kolejny zasilić szeregi Koszykarskiego Klubu Sportowego Olsztyn?
– Dlaczego wróciłam do Olsztyna? To moje rodzinne miasto, więc wyjeżdżając stąd cztery lata temu, wiedziałam, że jeszcze tu wrócę. Nie sądziłam jednak, że wrócę do gry w KKS-ie. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy zadzwonił do mnie trener Tomasz Sztąberski i zaproponował mi grę. Długo się nie zastanawiałam! Zgodziłam się i teraz przygotowujemy się z drużyną do nadchodzącego sezonu.
– Właśnie, przygotowujecie się do sezonu 2020/2021. Czego możemy się spodziewać po zespole w nadchodzących rozgrywkach?
– Do rozgrywek przygotowujemy się od połowy sierpnia. I właśnie ten sezon może być dużą niespodzianką z naszej strony. Myślę, że połączenie doświadczenia z młodymi i ambitnymi dziewczynami pozwoli nam zaskoczyć niejednego przeciwnika.
– Będziesz jedną z najstarszych zawodniczek. Czy jesteś gotowa na bycie liderką tej ekipy?
– Jeśli chodzi o kwestie lidera to… Jestem tego zdania, że w zespole tkwi siła! Tu nie ma miejsca na indywidualności, więc zgrany zespół może przynieść jeszcze większe korzyści.
– Na pozycjach 1-3, a więc od rozgrywającej do niskiej skrzydłowej, panuje u was spory “tłok”. Nie obawiasz się, że będzie ciężko podzielić minuty przez wszystkie zawodniczki?
– Faktycznie, sporo jest zawodniczek grających na tych pozycjach, ale to tylko plus, bo trener będzie miał większą możliwość rotowania składem. Wchodząc na boisko, nikt nie kalkuluje swoich sił, tylko wchodzi i daje z siebie wszystko.
– Rozgrywki zaczynacie dwoma wyjazdami do Warszawy, natomiast pierwszy mecz u siebie zagracie z twoim byłym zespołem z Pruszkowa. Czy przed tym spotkaniem serce zabije mocniej?
– Sezon rozpoczynamy od silnych zespołów, między innymi pierwszy mecz na wyjeździe z SKK Polonia Warszawa czy pierwszy mecz u siebie z Top Market MKS Pruszków. Nie będą to łatwe mecze. W Pruszkowie spędziłam cztery sezony, udało nam się dwa razy sięgnąć po srebrny medal i złoto z poprzedniego sezonu. Ten rozdział można jednak uznać już za zamknięty. Teraz gram dla KKS-u i myślę, że emocje nie będą tu odgrywały pierwszoplanowej roli.
Alicja Wawrzyniak (z domu Minczewska)- rocznik 1990. Wzrost: 174 cm, pozycja: rozgrywająca. W przeszłości zawodniczka koszykarskich klubów z Aleksandrowa Łódzkiego i Pruszkowa. Wychowanka KKS Olsztyn.
*** *** ***
Pierwszy mecz w Olsztynie KKS rozegra 17 października w sali OSiR przy ulicy Głowackiego. Pierwszoligowy sezon zespół rozpoczyna od dwóch meczów wyjazdowych z SKK Polonia Warszawa (3 października) i AZS Uniwersytet Warszawski (10 października).
ZOBACZ RÓWNIEŻ: