24 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

W Olsztynie jest coraz mniej dzików. Powody są dwa

Musisz przeczytać

Co najmniej o jedną czwartą zmniejszyła się populacja dzików w Olsztynie. Są dwa powody takiego stanu rzeczy. Z jednej strony to efekt intensywnych działań władz miasta. Z drugiej rozprzestrzeniający się wirus ASF.

Jeszcze niedawno mówiło się, że w Olsztynie żyje około 600 dzików. Przychodzą do miasta z lasu, bo nie mają tu naturalnych wrogów. Pod dostatkiem mają natomiast pożywienia. Co więcej, część mieszkańców dokarmia te zwierzęta.

Nie ma więc przesady w stwierdzeniu, że dziki opanowały Olsztyn, niczego i nikogo się nie boją. Ta sytuacja wywołuje wśród mieszkańców skrajne reakcje. Od zachwytów i uśmiechów jednych, po złość i irytację drugich. Bo dziki na zdjęciach ładnie wyglądają, ale też niszczą m.in. ogródki działkowe i bałaganią na osiedlach.

Władze miasta usypiają dziki, swoje robi też ASF

Jednak od kilku tygodni populacja olsztyńskich dzików zmniejsza się. Zgodnie z szacunkami spadła już do około 300-450 osobników. Powody są dwa. Po pierwsze, od ubiegłego roku władze miasta usypiają bytujące w mieście dziki. Pomagają w tym rozstawione w mieście odłownie – pięć stacjonarnych i trzy mobilne.

– Tylko w tym roku zostało uśpionych, padło lub zostało potrąconych ponad 150 osobników – informuje Mieczysław Wójcik, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Olsztynie. – Przypominam także, że dziki to bardzo mądre zwierzęta – kiedy wyczuwają zagrożenie, zmieniają miejsce bytowania. Tak więc część z nich z pewnością już opuściła nasze miasto lub wkrótce to zrobi – twierdzi.

Namacalnym dowodem na efekty tych działań jest ponadto fakt, że służby odbierają coraz mniej telefonów od zaniepokojonych olsztynian. Przypomnijmy, że tylko w ubiegłym roku mieszkańcy dzwonili w sprawie dzików ponad 1200 razy. – Obecnie przybywa za to zgłoszeń z prośbą o zabranie padłego zwierzęcia – mówi Urszula Kania, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Olsztynie.

Wirus mógł zabić ponad 20 dzików

Skąd w mieście tyle martwych dzików? Jak już wspomnieliśmy, powody zmniejszenia populacji są dwa. Ten drugi to afrykański pomór świń, który kilka tygodni temu dotarł również do Olsztyna. Wiadomo, że wirus jest na pewno odpowiedzialny za śmierć sześciu olsztyńskich dzików. Jednak zwłoki kolejnych kilkunastu niedawno padłych zwierząt są badane pod kątem ASF

Przypomnijmy też, że przez ASF do lasów nie można wywozić dzików na obszarach położonych do 100 kilometrów od granicy m.in. z obwodem kaliningradzkim. Wirus okazuje się zatem tak samo skuteczny w eliminowaniu dzików jak intensywne działania podjęte przez miasto.

Zobacz również:

Dziki w Olsztynie. Tym razem zrobiły sobie ucztę przy placu Bema, a później poszły spać [ZDJĘCIA]

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły