9 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

Finał głośnej interwencji policji. 22-latka z Olsztyna poniesie konsekwencje

Musisz przeczytać

Redakcja
Redakcja
Kilka słów w redakcji

W ubiegłym roku kobieta została obezwładniona przez policjantów. 22-latka z Olsztyna nagrała fragment interwencji, film trafił do sieci i stał się hitem. Młodą kobietę, przy której znaleziono narkotyki, oskarżono o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego i pomówienie policjanta.

Do zdarzenia doszło na początku kwietnia 2020 roku na alei Sikorskiego. Młoda kobieta została obezwładniona przez policjantów po tym, jak nie chciała okazać dokumentu tożsamości. W trakcie interwencji doszło do szarpaniny, bo jeden z funkcjonariuszy chciał przeszukać jej plecak. 22-latka z Olsztyna zamieściła w sieci fragment tego zdarzenia, a film bardzo szybko stał się hitem. Opublikowane nagranie stało się także przyczyną do skrytykowania postawy policjantów.

Głośna interwencja policji w Olsztynie

Szybko też okazało się, że kobieta jest sportsmenką i uprawia tajski boks. Kiedy sprawa nabrała rozgłosu, zarówno ona, jak również przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wydali swoje oświadczenia.

Zdaniem policjantów, filmik, który trafił do mediów społecznościowych, był tylko wycinkiem całego zdarzenia. Okazało się również, że interwencję policjantów wobec 22-latki nagrywały też inne osoby, a przy kobiecie znaleziono narkotyki.

Prokurator badający sprawę stwierdził, że policjant interweniujący 7 kwietnia 2020 roku na alei Sikorskiego w Olsztynie nie przekroczył swoich uprawnień. Jego zdaniem, uprawnień nie przekroczyli także oficer prasowy KMP w Olsztynie Rafał Prokopczyk i rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka, którzy zostali oskarżeni przez 22-latkę i wielu internautów o powielanie kłamstw na temat kobiety w mediach.

Sąd: 22-latka z Olsztyna poniesie konsekwencje

Sprawa znalazła swój finał w sądzie. Olsztyński sąd uznał kobietę winną popełnienia przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego i o pomówienie policjanta.

Wyrokiem sądu, który uprawomocnił się pod koniec sierpnia, 22-latka z Olsztyna została skazana na łączną karę 7 miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym.

Ponadto sąd zobowiązał oskarżoną do zapłaty 4 tys. zł na rzecz pokrzywdzonego policjanta tytułem zadośćuczynienia i 6 tys. zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych na ustanowienie pełnomocnika.

Wyrok jest prawomocny

Oficer prasowy olsztyńskiej policji odniósł się do sprawy i wydał oświadczenie:

W związku z licznymi i niesprawiedliwymi komentarzami w tej sprawie, a także z falą nienawiści skierowaną wobec funkcjonariuszy, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wydał oświadczenie, w którym informował o faktycznym przebiegu interwencji, jej okolicznościach i zachowaniu 22-latki, wobec której została ona podjęta. Podkreślał też, że nagranie zawierało jedynie subiektywnie wybrany przez autorkę fragment interwencji, a zawarta w nim rozmowa policjanta z kobietą jest wyrwana z kontekstu i nadinterpretowana przez komentujących. Liczne komentarze osób (…), często nienadające się do cytowania ze względu na wulgarny charakter oraz treści obraźliwe w stosunku do policjantów, oraz policji w ogóle, powstały w oparciu o niepełny obraz przebiegu interwencji, jej uczestników i sposobu zakończenia.

22-latka odnosząc się do tej sytuacji w mediach społecznościowych, zaklinała rzeczywistość i broniła się, atakując nie tylko funkcjonariusza, który wobec niej interweniował, ale całe policyjne środowisko. W pogoni za tanią sensacją niektórzy pracownicy mediów oraz internauci uwierzyli w słowa 22-letniej kobiety, która wprowadziła w błąd opinię publiczną oraz naraziła interweniującego policjanta na falę hejtu i obraźliwych ataków wymierzonych w niego i jego bliskich. Sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia, poruszyła środowisko policyjne — godziła w dobre imię służby i poddawała pod wątpliwość profesjonalizm funkcjonariuszy KMP w Olsztynie. Wersja wydarzeń przedstawiona przez kobietę została zweryfikowana przez fakt przypadkowego zarejestrowania interwencji przez operatora Telewizji Olsztyn. Dzięki temu było możliwe opublikowanie przebiegu całej interwencji i rzetelnej interpretacji zdarzenia w całości, a nie jedynie na podstawie wybranych fragmentów opublikowanych przez 22-latkę.

Sprawa ostatecznie trafiła do sądu. Poniżej przytaczamy treść wyroku, który jest najlepszym komentarzem i podsumowaniem tej historii.

ZARZUTY

22-latka została oskarżona o posiadanie, wbrew przepisom obowiązującej ustawy ziela konopi innych niż włókniste, ujętych w wykazie środków odurzających, tj. o popełnienie czynu z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Kolejny zarzut dotyczył stosowania przez oskarżoną przemocy w postaci siły fizycznej, w celu zmuszenia funkcjonariusza Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie do zaniechania prawnej czynności służbowej polegającej na kontroli bagażu podręcznego. 22-latka szarpała funkcjonariusza za rękę oraz za odzież, wyrywając przy tym przedmiot kontroli i naruszając tym samym nietykalność cielesną policjanta w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych. Ostatni zarzut mówił o pomówieniu olsztyńskiego policjanta o popełnienie przestępstwa tworzenia fałszywych dowodów, co naraziło policjanta na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania zawodu policjanta. Fałszywe informacje szkalujące dobre imię funkcjonariusza 22-latka publikowała, używając środków społecznego przekazu, na łamach stron internetowych lokalnych mediów i portali społecznościowych.

ORZECZENIE

Sąd Rejonowy w Olsztynie po rozpoznaniu sprawy związanej z posiadaniem substancji odurzających zdecydował o umorzeniu postępowania karnego ze względu na nieznaczną ilość posiadanych substancji.

Olsztyński sąd uznał natomiast oskarżoną za winną popełnienia przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. 22-latka została także oskarżona o pomówienie policjanta, używając środków społecznego przekazu i portali społecznościowych oraz o tworzenie fałszywych dowodów, zamieszczając i publikując oświadczenie pomawiające działania policjanta. Decyzją sądu 22-latka za ww. przestępstwa została skazana na łączną karę 7 miesięcy ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym.

Oskarżona została również zobowiązana do zapłaty kwoty 4 tys. zł na rzecz pokrzywdzonego policjanta tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 6 tys. zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych na ustanowienie pełnomocnika.

Wyrok uprawomocnił się 23 sierpnia. 22-latka musi opublikować jego treść w wydaniu internetowym “Gazety Olsztyńskiej”.

Więcej artykułów

2 KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
stil
2 lat temu

Poracha totalna,a oni co kurwa nic kompletnie nic.

Trevor
2 lat temu
Reply to  stil

Masz rację poracha. Taki słaby wyrok dla pseudosportowca. I takie coś nosi orzełka i reprezentuje nasz kraj . Wysłowić się nie potrafi . Zawodniczką jest marną kłamie nie ma honoru i zasad . Zgadzam się . Farsa

Ostatnie artykuły