14 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

Wracamy do tematu: Wulgarne banery “anty PiS” w Olsztynie. Zostanie wszczęte śledztwo?

Musisz przeczytać

Drogowcy z Olsztyna usunęli już wulgarne banery, wymierzone w rząd Prawa i Sprawiedliwości. Policjanci prowadzą natomiast czynności, mające na celu ustalenie osoby lub osób, które je rozwiesiły.

Przypomnijmy, w środę na kilku ulicach w Olsztynie ktoś rozwiesił wulgarne banery, wymierzone w obecny rząd. Na banerach pojawiły się hasła: “J***ć PiS”, “Wy***dalać z pisiorami!” i “Banda tłustych kotów”.

Jak się dowiedzieliśmy, pracownicy Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie usunęli już wulgarne banery. – W środę, podczas objazdu ulic, pracownicy Wydziału Zajęcia Pasa Drogowego stwierdzili ich obecność na płotkach dzielących jezdnie m.in. na al. Warszawskiej, ulicy Tuwima i ulicy Armii Krajowej. Banery zostały umieszczone bez naszego zezwolenia, jednakże z uwagi na to, że z ich treści nie było możliwe ustalenie ich właściciela, nie będzie możliwe nałożenie na niego kary pieniężnej – mówi nam Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT-u.

I dodaje: – Niemniej jednak banery zostały natychmiast usunięte. Ponadto, ze względu na wulgarną treść i nawoływanie do agresji, prawdopodobnie zostanie wszczęte śledztwo przez policję.

Sprawdzają, kto rozwiesił po Olsztynie wulgarne banery

Wyjaśnijmy, że postanowienie o wszczęciu śledztwa wydaje prokurator, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Jednak policjanci również zajmują się tą sprawą.

– W tej chwili trwają czynności wyjaśniające całą sprawę pod kątem artykułów 63a i 141 Kodeksu wykroczeń – mówi nam Andrzej Jurkun, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Pierwszy zapis mówi o tym, że “kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny”.

Drugi z kolei dotyczy nieprzyzwoitego ogłoszenia, napisu lub rysunku: “Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł albo karze nagany”.

Jak ustaliliśmy, policjanci, którzy zajmują się sprawą, zabezpieczą i przejrzą nagrania miejskiego monitoringu. Liczą, że te materiały pomogą im w ustaleniu sprawcy bądź sprawców.

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły