23 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

Piotr Grzymowicz z wotum zaufania i absolutorium. Jeden radny bezlitosny dla prezydenta Olsztyna

Musisz przeczytać

Rada Miasta udzieliła prezydentowi Olsztyna wotum zaufania i absolutorium za wykonanie budżetu w 2020 roku. Piotr Grzymowicz mógł liczyć na głosy radnych swojego klubu, Koalicji Obywatelskiej i Demokratycznego Olsztyna. Liderem tego ostatniego jest Czesław Jerzy Małkowski, odwieczny rywal obecnego prezydenta w każdych wyborach samorządowych.

Do głosowania w sprawie wotum zaufania i absolutorium obliguje Ustawa o samorządzie gminnym. W Olsztynie odbyło się ono już po raz trzeci. Głosowanie radnych poprzedziła prezentacja “Raportu o stanie miasta” za poprzedni rok. Dokument liczy aż 189 stron.

Piotr Grzymowicz przedstawił raport o stanie miasta

Na środowej sesji prezydent Olsztyna prezentował raport przez blisko półtorej godziny. Piotr Grzymowicz mówił o wszystkich zadaniach, jakie zrealizował samorząd.

Wyjściowy materiał poddano starannej selekcji, a główny wysiłek położono na pokazanie najistotniejszych danych i wskaźników dotyczących kluczowych obszarów funkcjonowania miasta. Intencją było pokazanie dorobku Olsztyna i zmian, jakie dokonały się na przestrzeni roku 2020 w sposób maksymalnie skondensowany, czytelny i zawężony do najważniejszych spraw – tłumaczy Marta Bartoszewicz, rzeczniczka olsztyńskiego ratusza.

Raport (cały znajduje się TUTAJ) składa się z sześciu głównych części. Z dokumentu dowiadujemy się również, że w 2020 roku w Olsztynie mieszkało 160 740 osób, w tym 73 295 mężczyzn i 86 815 kobiet. To oznacza, że od pięciu lat liczba mieszkańców wciąż spada. Dla porównania, w 2015 roku stolica regionu liczyła 168 918 mieszkańców.

– Patrząc na dane udostępnione w raporcie można stwierdzić, że w wielu obszarach doszło do wyraźnego spowolnienia. Trzeba jednak podkreślić, że widać także wyraźnie działania podejmowane w celu minimalizowania negatywnych skutków pandemii – stwierdził prezydent Grzymowicz.

Jak dodał, mimo to w 2020 roku realizowano 96 projektów sfinansowanych ze źródeł zewnętrznych – programów unijnych i krajowych. Całkowita kwota dofinansowania wyniosła ponad 857 mln zł. Najwięcej zadań dotyczyło edukacji, zdrowia i pomocy społecznej – odpowiednio 34 i 33 mln zł.

Przed głosowaniem ws. absolutorium mieszkańcy wytknęli bolączki Olsztyna

Po długiej prezentacji Piotra Grzymowicza rozpoczęła się debata. Wzięli w niej udział również mieszkańcy Olsztyna. A konkretnie… dwoje mieszkańców.

– “Miasto Ogród”? Gdzie ono jest? Olsztyn jest brudny, flejtuchowaty i zaniedbany. Brudne skwery i trawniki, ukryte pod trawą. Wysokie trawy zasłaniały przejścia i przejazdy na ulicach. Jeśli chodzi o wykonywanie usług przez ZDZiT, to jeszcze takiego niechlujstwa nie widziałam. Wszystkie trawy, które zostały wykoszone, wyglądały jak krajobraz po bitwie. My za to płacimy – mówiła olsztynianka Anna Niszczak.

Drugim mieszkańcem, który wziął udział w debacie, był Paweł Szczur.

– W tym raporcie nie ma celów, ale za to jest bardzo dużo wymienionych środków. Jest dużo o gospodarce, natomiast informacja interesująca mieszkańców, czyli to, jak zmieniały się ceny śmieci, wody czy kanalizacji, już nie ma. Jeżeli porównujemy się z innymi miastami, to trzeba wymienić, jakie to miasta. Brakuje też informacji o stanie infrastruktury. W mieście są również szkoły, które nie mają jeszcze termoizolacji. Kolejna rzecz to brak zaplecza sportowego. SP nr 1 nie ma ani boisk zewnętrznych, ani tak naprawdę sali gimnastycznej. Chciałbym wiedzieć, dlaczego nic się nie zmienia. Kolejna sprawa: transport i mobilność. W 2016 roku przeprowadzono konsultacje “Piesi w mieście” i powstał raport. Co się z nim stało? Tylko na osiedlu Podleśna mamy co najmniej 7 km chodników do remontu – stwierdził Paweł Szczur.

Wotum zaufania dla prezydenta: radny Wspólnego Olsztyna w ostrych słowach krytykuje władze miasta

Głos zabrali też radni. Mirosław Arczak ze Wspólnego Olsztyna dopytywał m.in. o to, w jaki sposób władze miasta informowały o debacie, w której mogą udział wziąć mieszkańcy. Dziwił się bowiem, że na sesji było ich jedynie dwoje.

W środowy wieczór Mirosław Arczak, który podobnie jak radni PiS-u zagłosował przeciwko wotum zaufania dla Piotra Grzymowicza, zamieścił też dłuższy wpis na swoim Facebooku. Radny zarzucił urzędnikom, że w wielu sprawach działają bez planu. “Nie godzę się a grube lukrowanie rzeczywistości, a nawet robienie z tego “normalnego” elementu zarządzania miastem” – napisał Mirosław Arczak.

I dalej: “Powinien on (raport – red.) dawać kompleksowy obraz realizowania polityk, programów i strategii. Tymczasem wielu obszarom funkcjonowania Olsztyna brakuje strategicznych dokumentów, a nawet jeśli są, to od wielu lat ratusz zaniedbuje ich planową realizację. Urząd działa bez planu np. w zakresie kultury, uchwalania planów zagospodarowania, sportu (w tym rekreacji i turystyki aktywnej), promocji gospodarczej, bezpieczeństwa ruchu drogowego. Poza tym, świadomie zaniedbane są strategie i plany istniejące (często uchwalone przez Radę Miasta i potwierdzone zarządzeniami prezydenta Olsztyna) w zakresie: promocji miasta, bezpieczeństwa ruchu drogowego, rozwoju śródmieścia, współpracy z organizacjami pozarządowymi, niektórych zagadnień dotyczących transportu i gospodarowania siecią drogową. Przy tak “swobodnym” prowadzeniu działań i realizowaniu budżetu bardzo trudno o odpowiednią wydajność, skuteczność i gospodarność”.

W dalszej części radny Wspólnego Olsztyna zarzuca władzom miasta brak spójnej polityki informacyjnej. “W niektórych sferach można wręcz odnieść wrażenie dryfowania Olsztyna i apatycznego reagowania na zmieniające się warunki. Pandemia oczywiście wytworzyła w 2020 bardzo specyficzne warunki, ale nie można nimi tłumaczyć wszystkich zaniechań i braków!” – stwierdził i dodał, że w wielu fragmentach raport przypomina działanie promocyjne z ogólnikami, ale za to z pominięciem istotnych danych.

Na koniec radny Arczak skierował zarzuty do Piotra Grzymowicza, twierdząc, że ten “daleki jest od ustalenia i kierowania się wieloletnim i kompleksowym planem rozwoju oraz nie zabiega o realne włączenie mieszkańców w procesy zarządzania miastem”.

* Dalsza część tekstu znajduje się pod postem.

Absolutorium i wotum zaufania: jedni krytykowali, drudzy bronili prezydenta

Co również warto zauważyć, nawet niektórzy radni z Koalicji Obywatelskiej, a więc koalicjanci prezydenta Olsztyna, mieli uwagi. Wiktor Wójcik stwierdził, że po raporcie spodziewał się czegoś więcej. A dokładnie dokumentu z oceną strategii.

– Czy widzimy rozwój Olsztyna? Dla mnie to tylko statystyki. Takie same dane jestem w stanie wyczytać z GUS-u. Jesteśmy za to jednym z nielicznych miast wojewódzkich, które nie posiada strategii rozwoju kultury. To świadczy o tym, jak wygląda kultura Olsztynie. W 2010 roku wydatki na kulturę wyniosły 2,6 proc. budżetu, w 2013 – 2,1 proc., obecnie około 1 proc. Cały czas spadek w dół. Dokąd zmierzamy? – zastanawiał się radny Koalicji Obywatelskiej.

Nie zabrakło oczywiście opinii broniących urzędników i samego Piotra Grzymowicza. Krystyna Flis z Demokratycznego Olsztyna podkreśliła, że miasto nie ma pieniędzy na rozwój kultury z uwagi na trudne czasy. A Joanna Misiewicz z KO przyznała, że gdyby prezydent Grzymowicz pisał o ocenach, to musiałby sam siebie ocenić, a od oceny jego pracy jest właśnie debata.

Czesław Jerzy Małkowski, lider Demokratycznego Olsztyna i największy rywal Piotra Grzymowicza w każdych wyborach samorządowych, stwierdził z kolei, że “kierunek rozwoju miasta jest proinwestycyjny”. Skomentowała to niezrzeszona radna Elżbieta Wirska, która powiedziała, że “wypowiedź pana Małkowskiego jest stricte bałwochwalcza”.

Prezydent Olsztyna z wotum zaufania i absolutorium

Tuż przed głosowaniem ws. wotum zaufania Piotr Grzymowicz ponownie zabrał głos. Odniósł się m.in. do zarzutów radnego Wiktora Wójcika, dotyczących przeznaczania niewielkich pieniędzy na kulturę.

– Pan radny mówi, że w 2012 roku było więcej środków na kulturę niż w 2020 roku. My mieliśmy dużo mniej zadań, w zakresie zadań zleconych kierowanych, czy to na naszych seniorów, czy do naszych rodzin. I w roku 2012 to było 180 mln zł, dzisiaj tych środków jest 420 mln zł – powiedział prezydent.

W głosowaniu nad udzieleniem Piotrowi Grzymowiczowi wotum zaufania 16 radnych było “za” (kluby Ponad Podziałami, Koalicja Obywatelska i Demokratyczny Olsztyn). Przeciwko zagłosowali radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Mirosław Arczak.

W drugim głosowaniu, w sprawie udzielenia absolutorium za wykonanie budżetu miasta w 2020 roku, również 16 radnych było “za”. Cały klub PiS ponownie zagłosował przeciwko, w dodatku jego radni nie wzięli udziału w dyskusji. Radny Arczak tym razem wstrzymał się od głosu, a w żadnym z głosowań nie brał udziału Wiktor Wójcik.

absolutorium
Głosowanie ws. wotum zaufania Fot. Archiwum prywatne
absolutorium
Głosowanie ws. absolutorium Fot. Archiwum prywatne

Więcej artykułów

1 KOMENTARZ

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Syn prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza był pijany i uderzył w drzewo
2 lat temu

[…] wynika, że sprawcą czwartkowego zdarzenia na alei Warszawskiej był syn Piotra Grzymowicza, prezydenta Olsztyna. Próbowaliśmy skontaktować się z prezydentem, by poprosić o komentarz. Niestety, […]

Ostatnie artykuły