11 C
Olsztyn
sobota, 21 września, 2024

Makabrycznie znalezisko w lesie. Ktoś wyrzucił szczątki bydła

Musisz przeczytać

W lesie, którego gospodarzem jest Nadleśnictwo Bartoszyce, nieznany sprawca wyrzucił rozkładające się szczątki bydła. Leśnicy mają teraz duży problem, bo wywiezienie zwierzęcych odpadów nie będzie ani tanie, ani proste.

Przeczytaj również: 130 tysięcy za utylizację śmieci. Czy w naszych lasach jest potrzebny monitoring?

Co najmniej sześć sztuk rozkładających się zwierząt ktoś wyrzucił do olchowego lasu w Nadleśnictwie Bartoszyce. Jeszcze więcej krowich szczątków znajduje się na prywatnym polu sąsiadującym gruntami skarbu państwa, zarządzanymi przez Lasy Państwowe.

Szczątki bydła w lesie

Sprawę prowadzi obecnie policja, a leśnicy – o ile policjantom uda się znaleźć winowajcę – wystąpią w niej w roli w oskarżyciela posiłkowego. Na razie jednak najpilniejsze zadanie to usunięcie padliny z lasu.

Leśnicy mają jednak duży problem, bo wywiezienie martwego bydła nie będzie ani proste, ani tym bardziej tanie. – Szczątki bydła leżą w utworzonym przez bobry zalewisku – tłumaczy Adam Pietrzak, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.

I dodaje: – Bartoszyccy leśnicy liczą, że kosztami akcji utylizacyjnej uda się obciążyć sprawcę. O ile ten oczywiście się znajdzie.

Dotarcie do sprawcy może być zadaniem karkołomnym. Poza tym Adam Pietrzak przypomina, że to nie pierwsze zaskakujące znalezisko na terenie Lasów Państwowych. Dwa lata temu nieznany sprawca na terenie Nadleśnictwa Kudypy wyrzucił ponad 15 tys. zgniłych jajek. Organom ścigania nie udało się znaleźć winnego. Koszt utylizacji jaj poniosło nadleśnictwo.

  • szczątki bydła
  • szczątki bydła
  • szczątki bydła

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły