Zaplanowany na tegoroczną Akcję Zima budżet jest mniejszy ze względu na oszczędności. Teraz okazuje się, że w Olsztynie brakuje pieniędzy na odśnieżanie ulic i chodników. Drogowcy poprosili o wsparcie.
Na zimowe utrzymanie miasta ZDZiT zabezpieczył w tym roku 3,5 mln zł. Plan budżetu na zakup soli wyniósł z kolei 1 mln zł. W ostatnich tygodniach zima w Olsztynie mocno dała się jednak we znaki. A drogowcy stanęli pod ścianą, bo pieniądze w kasie powoli się kończą.
W Olsztynie brakuje pieniędzy na odśnieżanie
– Koszt zimowego utrzymania miasta za grudzień 2020 i styczeń 2021 wyniósł około 3 mln zł. Na zakup soli, z zaplanowanego 1 mln zł, wydano 800 tys. zł – mówi nam Michał Koronowski, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Dodaje przy tym, że obecnie drogowcy realizują wszystkie działania w tegorocznej Akcji Zima.
Ale… – …biorąc pod uwagę intensywne opady śniegu i temperaturę nierzadko spadającą poniżej 10 stopni Celsjusza, by zachować dotychczasowy poziom zimowego utrzymania dróg i ciągów pieszych, ZDZiT zwrócił się (do władz miasta – red.) o zwiększenie środków finansowych – mówi rzecznik olsztyńskich drogowców.
Cięcia z powodu koronawirusa
Drogowcy z Olsztyna poprosili o dodatkowe 2 mln zł na zimowe utrzymanie dróg, placów i chodników, a także o dodatkowy milion złotych na zakup soli drogowej. Koronowski stwierdza, że kwoty, do jakich planowane jest zwiększenie tegorocznego budżetu, są zbliżone do lat ubiegłych.
– Tegoroczne planowane środki były niższe przede wszystkim ze względu na oszczędności podejmowane w związku z wpływem epidemii Covid-19 na budżet miasta – przyznaje rzecznik ZDZiT-u.
Przypomnijmy, że chodzi o sławne przed nowym rokiem “8%”. W trakcie uchwalania budżetu Olsztyna na 2021 rok miejskie jednostki dostały od prezydenta Grzymowicza zadanie poszukania oszczędności w swoich wydatkach. OSiR na przykład zlikwidował Dział Sportu, wydatki ograniczyć musiał również ZDZiT.
Z naszych informacji wynika, że urzędnicy w ratuszu szukają dodatkowych pieniędzy, o które poprosili drogowcy z Olsztyna. Poszukiwanie środków nie jest jednak jedynym problemem.
Olsztyn podzielono na dziewięć rejonów tzw. zimowego utrzymania, a zadania te realizuje obecnie siedem firm. Umowy z większością wykonawców kończą się w tym roku, więc trzeba będzie podpisać nowe. I może się okazać, że nowe oferty wzrosną wielokrotnie.
W Olsztynie brakuje pieniędzy na wszystko oprócz paranoi tramwajowej. Takiego mamy nieudanego prezydenta
Pytanie – czy jeśli parkingi samochodowe nie odpowiadają normom (ilość śniegu utrudnia i wręcz uniemożliwia dojazd, arkowanie, wyjazd, dojście…) to czy należy wnosić za “coś” to opłaty?
A gdzie tak jest?
Rozejrzyj się. Wystarczy tylko do okoła.
Bardzo trafionym stwierdzeniem jest “Gdzie są pieniądze z lat ubiegłych”.
No i kwestia czy Tatar nadal lepszy od Solaria. Na razie gnije pod dachem zamiast zarabiać pieniądze.
Jak większość społeczeństwa mam tylko średnie wykształcenie, mimo to widzę postępującą niestrawność po prezydenckim weselu.
Pora zakończyć pandemię Grzymowicza a kasą z działki Wyszyńskiego-Pstrowskiego (bo za basen już wydana) ratować ulice i podwórka.
Oczy i uszy otwarte.
Pozdrawiam.
Bezrobotnym prace niech da miasto. Niech każdy szufluje.
Dłużnicy Spółdzielni podobnie.
No i może panowie zza krat… Jak za starych lat.
Przeglądnąłem Twoje ostatnie artykuły i zdjęcia do nich a Ty się pytasz “Gdzie tak jest?”
A może są to tylko poglądowe ilustracje do artykułów…
Pytałem celowo o konkrety. Za mało miejsca, żeby tłumaczyć, dlaczego. Ale ok, w skrócie: bo czytają również urzędnicy, ze ZDZiT-u również. I być może coś z tym zrobią, jeśli do tej nie zrobili. A jeśli nie, to może chociaż się zawstydzą. A co do pomysłów na to, kto ma odśnieżać miasto – chyba na coś idą podatki mieszkańców?
Pozdrawiam.
Panie Macieju trafnie Pan ujął ja sama wziełam łopatę i odśnieżyłam miejsce parkingowe ale większość zapomina że ma rączki a co najważniejsze wszyscy by brali pieniążki tylko bez pracy
Jak pani nie płaci podatków, to niech pani odśnieża.
A gdzie ta sól niby poszła bo wszystko białe czarna to jest np droga na Szczytno
Ale w latach ubiegłych nie było takiej zimy jak w tym roku to na co zostały wydane pieniądze. 2 miesiące tyle pieniędzy a drogi jak nie były odśnieżone i posypane to takie są po dzień dzisiejszy. Śmiech na sali.
Jak gdzie na przydupasów Grzymowicza i jego paranoje
chcialo sie tramwaji i tego zlodzieja to teraz) opaty i jaxda