Zarzuty uszkodzenia mienia i rozpijania małoletniego usłyszał 17-latek z Lidzbarka Warmińskiego. W trakcie zatrzymania był pijany. Chłopak jest podejrzewany o kradzieże w co najmniej trzech sklepach.
Do sklepu w Lidzbarku Warmińskim przychodzi dwóch nastolatków. W pewnym momencie ekspedientka widzi, jak jeden z nich kradnie z półek między innymi alkohol i chowa go do torby. Kobieta zaczyna krzyczeć. Spłoszeni złodzieje uciekają.
W tym samym czasie przed sklep podjeżdża klient, który proponuje sprzedawczyni, aby wsiadła z nim do samochodu. Ruszają w pościg za nastolatkami. Kiedy są już blisko, 17-latek rzuca w auto butelką z piwem i uszkadza lusterko.
Po kilkudziesięciu minutach od całego zajścia policjanci z patrolu interwencyjnego znajdują sprawców w krzakach. Funkcjonariusze zabezpieczają alkohol i inne artykuły spożywcze, które 17-latek ukradł ze sklepu. Złodziej i jego rok młodszy kolega są pijani. U każdego z nich badanie stanu trzeźwości wykazuje blisko pół promila alkoholu w organizmie. Mieszkańcy Lidzbarka Warmińskiego zostają zatrzymani.
Właściciel bmw wycenił wartość poniesionych strat na 2000 złotych. 17-latek usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia i rozpijania 16-latka. Chłopak powiedział śledczym, że poczęstował młodszego kolegę skradzionym ze sklepu alkoholem. Odpowie też za kradzieże z co najmniej trzech sklepów spożywczych. Policjanci ustalają szczegóły tych zdarzeń.
O dalszym losie 17-latka zadecyduje sąd. Sprawą 16-latka zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.