Podróżowanie komunikacją miejską potrafi obnażyć chamstwo. Do mediów społecznościowych trafiło zdjęcie kobiety, która w Olsztynie podróżowała autobusem z nogami i torbami na siedzeniach. W sumie zajęła aż trzy miejsca. Internauci w komentarzach byli bezlitośni.
Przeczytaj również: Nad morzem rowerzyści mogą załadować jednoślad na przyczepę. Olsztyn weźmie przykład z Gdańska?
Zmęczona torba. Plecak, który koniecznie musi usiąść. Reklamówki z zakupami, które zajmują dwa miejsca. Panowie siedzący w rozkroku. Ale też zmęczone nogi (w obuwiu!). A czasami wszystko naraz… Najgorzej jednak, kiedy ktoś inny musi przez to stać. Albo czuje się po prostu głupio w obecności takiego pasażera.
W Olsztynie autobusem podróżuje się z nogami na siedzeniu
Torby, reklamówki, zakupy, a nawet nogi na siedzeniach – takie obrazki to niestety powszechne zjawisko. I to do tego stopnia, że na Facebooku doczekało się fanpage’ów. Jak na przykład “Zmęczone torby i zakupy”, gdzie internauci publikują zdjęcia różnych rzeczny zajmujących siedzenia, ale niekoniecznie pasażerów komunikacji miejskiej.
Również w Olsztynie pasażerowie podróżują czasami z nogami na siedzeniu. Ostatnio taką pasażerkę uwieczniła jedna olsztynianek, która opublikowała zdjęcie na Facebooku. I opatrzyła je podpisem: “Pani poproszona o zdjęcie nóg z siedzenia była bardzo zdziwiona”.
Nie dość jednak, że “bohaterka” fotografii trzymała nogi w obuwiu na siedzeniu, to jeszcze obok siedziały jej torby. Tym samym kobieta zajęła aż trzy miejsca. Na zdjęciu widać też, że autobus nie jest zatłoczony, ale w żaden sposób nie tłumaczy to jej zachowania. Bo to zwykły brak wychowania.
Tak w Olsztynie podróżuje się autobusem! Internauci byli bezlitośni
W komentarzach bezlitośni byli również internauci:
“Brak dobrego wychowania. Czy w dzisiejszych czasach to pojęcie coś znaczy?”
“Typowo polskie zachowanie”
“Chamstwo i drobnomieszczaństwo”
“A potem ktoś usiądzie w białym ubraniu na to siedzenie. W domu na żyrandol niech założy nogi”
“Janusze i Grażyny…”
“Totalne chamstwo”
Do tej pory pojawił się również jeden komentarz, którego autor wziął pasażerkę w obronę:
“Bądźmy ludźmi nie robotami. Jeśli było dużo miejsc w autobusie to nie jest w ogóle temat. Mogła jedynie podłożyć gazetę pod buty i gitara. Upały I zmęczenie dają się wszystkim we znaki. Odrobina dobroci dla siebie jest wskazana” – napisał jeden z internautów.
Wszystko można zrozumieć. I można nie mieć nic przeciwko torbie na siedzeniu, o ile w autobusie czy tramwaju są inne wolne miejsca dla pasażerów. Ale nogi na siedzeniu? W butach?!
Aktualizacja
O komentarz do zaistniałej sytuacji poprosiliśmy Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
– Naturalnie taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Jestem jednak przekonany, że przedstawiona sytuacja ma charakter incydentalny, a zdecydowana większość osób korzysta z olsztyńskich tramwajów i autobusów w sposób właściwy. Wszyscy powinniśmy zdawać sobie sprawę, że jeśli będziemy dbali o pojazdy komunikacji miejskiej, to posłużą one nam dłużej – odpowiedział nam Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT.
I dodał: – Trudno oczekiwać, by w każdym podobnym przypadku reagował motorniczy lub kierowca, ponieważ ich najważniejszym zadaniem jest bezpieczne przewiezienie pasażerów i powinni oni całą swoją uwagę skupić na prowadzeniu pojazdu. Dlatego jeśli mogę coś zasugerować, to najprostsze rozwiązanie, jakim jest grzeczne zwrócenie uwagi.