Drogowcy zapowiedzieli, że do końca roku wybiorą korytarz, przez który ma przebiegać północna obwodnica Olsztyna. Przeciwko wschodniemu wariantowi są w głównej mierze mieszkańcy gminy Dywity, bo droga miałaby przebiegać koło ich domów. Zachodni korytarz niepokoi władze stolicy regionu i ekologów, którzy boją się, że Las Miejski zostanie w pewnym stopniu nieodwracalnie zniszczony.
Drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przyznali, że jeszcze w tym roku ogłoszą, jakim korytarzem ma przebiegać północna obwodnica Olsztyna. Do wyboru są dwa – wschodni i zachodni. Każdy z nich ma szereg wariantów, które zostaną jednak określone w późniejszym czasie.
Korytarz wschodni nie odpowiada mieszkańcom gminy Dywity, gdyż zaludnienie przy planowanych trasach jest gęste, a ludzie mają obawy, że droga będzie przebiegać w pobliżu ich domów czy działek.
Z drugiej strony korytarz zachodni nie odpowiada władzom Olsztyna czy ekologom z uwagi na to, że większość wariantów miałaby przebiegać przez Las Miejski, czyli unikalny w skali Europy kompleks leśny w granicach administracyjnych miasta, który jest chętnie odwiedzany nie tylko przez olsztynian, ale również mieszkańców okolicnych gmin czy turystów.
Społecznicy stworzyli petycję, którą podpisało ponad tysiąc osób. Można ją podpisać do piątku, po czym zostanie złożona w olsztyńskim oddziale GDDKiA.
Władze miasta z kolei wolałyby, aby obwodnica przebiegała po wschodniej stronie Olsztyna, gdyż byłoby to dogodne połączenie do planowanej na Tracku dzielnicy przemysłowej.
A Wy, drodzy Czytelnicy, który korytarz wybralibyście?
Przecież las można posadzić w innych miejscach . Olsztyn się rozrasta i nie można hamować postępu w imię paru hektarów lasu . Niech odpowiednią ilość wyciętych drzew dosadzą w innym miejscu i po problemie .
To tak nie działa
To nie drzewa tylko las. Jest różnica.
Na przyszłość proszę zamieszczać mapy z możliwymi wariantami.
Przez korytarz Kolendara, anżeja, co pierdoły napisuje.
Takim korytarzem jaki jest planowany od 40 niemal lat.
Wariant wschodni. Droga niech idzie przez miasto, a las niech zostanie lasem.
nasz las miejski jest unikalny na skalę Europy, jest największym lasem w granicach miasta. Rzeka Wadąg jest najkrótszą rzeką w Polsce, żyją nad nią bobry, ptaki, chodzimy tam na spacer i cieszymy się pięknem tego miejsca. Lepiej, by obwodnica biegła wschodnią stroną. Władze Dywit w niejednej decyzji się nie wykazały, w swoich działaniach nie kierują się dobrem wszystkich mieszkańców, lecz ich poszczególnych grup, dlatego ich zdanie nie jest zdaniem większości.
Pani Izo, proszę wziąć też pod uwagę, że wschodnie warianty obdwocnicy niszczą chronioną prawnie Dolinę Środkowej Łyny, ale no tak mojsze mniej twojsze.
Zachodni wariant nie odciąży w wystarczający sposób miasta. Lepiej już w ogóle nie budować – szkoda wiatru
Nie wiem skąd takie nieprawdziwe informacje, według kalkulacji to zachodni wariant lepiej rozładowuje tranzyt. Niezależnie od wariantów droga nie będzie typową ekspresówką tj. posiadająca po dwa pasy w każdą stronę, pozdrawiam.