Stomil przegrał domowe spotkanie 28. kolejki Fortuna 1. Ligi z GKS-em Katowice 0:1. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Filip Szymczak.
Już na początku spotkania obie drużyny dały jasny sygnał, że we wczorajszym meczu liczyło się tylko zwycięstwo. Od pierwszych minut na gwiazdę wieczoru wyrastał Kacper Tobiasz, który fantastycznie bronił wszystkie strzały zmierzające w światło bramki “biało-niebieskich”. Do przerwy żadna z drużyn nie potrafiła pokonać bramkarza rywali i mieliśmy bezbramkowy remis.
W drugiej części spotkania swoje okazje miała “Duma Warmii”. Najpierw sędzia podyktował rzut karny dla Stomilu, ale Patryk Mikita źle wykonał “jedenastkę”, którą obronił Dawid Kudła. Dziesięć minut przed końcem meczu dobrze główkował Maciej Spychała, jednak piłka trafiła tylko w słupek bramki przyjezdnych. Minutę później akcja przeniosła się pod pole karne Stomilu, gdzie pierwszą i jak się okazało ostatnią bramkę zdobył Filip Szymczak.
Kilkanaście minut później sędzia zakończył spotkanie. Stomil zajmuje 16. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi ze stratą trzech punktów do bezpiecznej pozycji.