15 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

Propaganda prezydenta Piotra Grzymowicza ws. zarobków urzędników ratusza

Musisz przeczytać

Gdyby posłuchać prezydenta Piotra Grzymowicza ws. płac w ratuszu, to wydawałoby się, że nie ma powodów do narzekania. Rzeczywistość jest zupełnie inna. 

Trwa spór zbiorowy pomiędzy związkami zawodowymi reprezentującymi pracowników ratusza i podległych mu jednostek a prezydentem Olsztyna. Pierwsza strona żąda podwyżek. w połowie lutego obie strony doszły do porozumienia dotyczącego sposobu rozdysponowania kwot, które prezydent proponował na podwyżki. Ostatecznie został przyjęty i zatwierdzony. 

Spór zbiorowy

Zgodnie z przyjętym porozumieniem najwyższe podwyżki w kwocie 600 zł brutto otrzymają pracownicy merytoryczni, których płaca zasadnicza mieści się w przedziale od 3010 zł do 3100 zł. Najniższe podwyżki, w wysokości 150 zł zostaną przyznane osobom z płacą zasadniczą powyżej 3601 zł. 

To jednak nie rozstrzyga sprawy. – W dalszym ciągu walczymy o sensowne zarobki pracowników urzędu miasta i chcemy przekazać im, że nie skończy się na tych 300 zł, które nie były objęte sporem zbiorowym – mówiła jeszcze niedawno Ewa Wyka, przewodnicząca Związku Zawodowego „Symetria”. –  Spór zbiorowy dalej trwa i chcemy wprowadzić systemowe zmiany w sposobie wynagradzania pracowników w ratuszu. 

Propaganda prezydenta Grzymowicza

Sprawa pensji ratuszowych urzędników wróciła przy okazji uchwalania budżetu Olsztyna na 2023 rok. Za pracownikami ujęła się radna Krystyna Flis, z klubu Demokratyczny Olsztyn. – Na pensje tych osób powinno zostać przeznaczonych trochę więcej pieniędzy – stwierdziła. 

Prezydent Piotr Grzymowicz nie czekał długo. Z jego propagandowych wypowiedzi wynika, że nie ma powodów do narzekania. – W 2021 roku średnia pensja, oprócz kierownictwa, wynosiła w ratuszu około 4 tys. zł. W 2022 roku było to już 5,5 tys. zł. Mamy, więc wzrost o 1,5 tys. zł. Do tego dochodzą nagrody. Przyznane zostały one dwukrotnie: w maju oraz grudniu. Łącznie na ten cel przeznaczono około 1,2 mln zł – mówił na sesji prezydent Grzymowicz.

Rzeczywistość jest zupełnie inna. Biorąc pod uwagę, że jak informował prezydent, że poziom pensji jest uśredniony, to nie znaczy, że wszyscy tyle zarabiają. – Szkoda mówić – stwierdził jeden z pracowników ratusza. – Czekam tylko do emerytury

Pensje prezydenta Olsztyna i radnych w górę  

Przypomnijmy, że rok temu radni podnieśli pensję prezydenta Olsztyna i sobie też. Furtkę dla podwyżek w samorządzie otworzyli posłowie. 1 listopada 2021 roku weszło w życie rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, które m.in. podnosi minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego urzędników samorządowych w związku z podwyżką płacy minimalnej. Podniesiono z 12 525,94 zł brutto do 20 041,5 zł brutto górny ustawowy pułap wynagrodzenia (wraz z dodatkami), które może być wypłacane wójtom, burmistrzom i prezydentom oraz starostom. Na dodatek otrzymali wyrównanie naliczane od 1 sierpnia. Z tej możliwości skorzystał olsztyński samorząd i podniósł pensję prezydentowi Olsztyna Piotrowi Grzymowiczowi. W tym przypadku uchwalił wynagrodzenie zasadnicze w “maksymalnej wysokości określonej dla prezydenta miasta do 300 tysięcy”. Jest to kwota brutto 20 041,5 zł.

Zmiana naliczenia wynagrodzeń dotyczyła także diet radnych. Zgodnie ze znowelizowaną ustawą wysokość diet przysługujących radnemu nie może przekroczyć w ciągu miesiąca łącznie 2,4-krotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Kwota bazowa wynosi obecnie 1789,42 zł. Oznacza to, że maksymalna dieta radnego mogła wynieść 4294,6 zł. I z tej okazji skorzystali radni. Zdecydowali ustalić przewodniczącemu rady miasta maksymalną wysokość diety, czyli około 4,3 tys. zł. Wiceprzewodniczący będą zarabiać około 4 tys. zł. Tyle samo będą zarabiać przewodniczący poszczególnych komisji rady miasta. Stratni nie zostali pozostali szeregowi radni. Ich diety będą wynosić około 3,4 tys. zł brutto.

Więcej artykułów

1 KOMENTARZ

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Oto cała prawda!
1 rok temu

Dla zwykłego urzednika za minimalną krajowa – bo tak płaca w Olsztynie inflacja to ponad 30% – o tyle wzrosły koszty żywności, utrzymania mieszkania itp. podstawowe rzeczy. Dla prezydenta i radnych to kilka procent ich dochodów. Oto cała prawda!

Ostatnie artykuły