Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do akcji otwierania lokali i siłowni, mimo obostrzeń sanitarno-epidemiologicznych. Na Warmii i Mazurach dwóch przedsiębiorców otworzyło w piątek swoje biznesy, a kolejni już zapowiadają, że to zrobią.
W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki mówił o tzw. umowie partnerstwa z Unią Europejską, która we wtorek 19 stycznia ma trafić do konsultacji społecznych.
– Przystępujemy do inwestowania potężnych środków unijnych. Chcemy je przeznaczyć przede wszystkim na odbudowę po epidemii Covid-19 – powiedział Mateusz Morawiecki. -Umowa obejmuje 76 miliardów euro, czyli około 350 mld zł. To środki na ochronę gospodarki oraz tworzenie nowych miejsc pracy – dodał.
Od 19 stycznia do 16 lutego w każdym województwie odbędą się spotkania konsultacyjne online. Zgłaszanie uwag możliwe będzie do 22 lutego. Więcej informacji o konsultacjach znajduje się >TUTAJ.
Premier o akcji przedsiębiorców
Mateusz Morawiecki odniósł się także do akcji otwierania biznesów, mimo obowiązujących obostrzeń sanitarno-epidemiologicznych.
– Tych, którzy łamią przepisy, spotykają kary po 30 tys. zł lub mniej – w zależności od szkodliwości i intencjonalności danego czynu. W przypadku wielu przedsiębiorców zadziałało to jak kubeł zimnej wody, ale są tacy, którzy nie chcą stosować się do przepisów – powiedział premier na konferencji prasowej.
Mateusz Morawiecki zaapelował do dotkniętych branż o składanie wniosków o pomoc, ale też o przestrzeganie obostrzeń sanitarnych. – Konsekwencje są zgodne z dzisiejszym stanem prawnym. Są egzekwowane przez Głównego Inspektora Sanitarnego przy wsparciu policji. Będziemy realizować plan kontroli i egzekwować obecne przepisy. Sytuacja jest na tyle skomplikowana, że musimy utrzymywać te rygory, aby wirus nie rozlał się po społeczeństwie – dodał premier.
Nie określił jednak, kiedy mogłoby dojść do odmrożenia branży gastronomicznej czy fitness. Stwierdził natomiast, że chciałby, aby “działały jak najszybciej”.
– Będziemy starali się, we współpracy z przedstawicielami tych branż, w najbliższych 10 dniach wypracować protokoły sanitarne funkcjonowania w okolicznościach pandemicznych. Będziemy chcieli te protokoły wdrażać w lutym w życie, ale trudno mi dzisiaj powiedzieć, od którego lutego – dodał premier.
Jak mówił Mateusz Morawiecki, decyzja o ponownym otwarciu tych branż zależy od kilku czynników, w tym liczby zakażeń i zgonów związanych z Covid-19 oraz tempa szczepień. – Jeśli za 5 czy 10 dni nastąpi gwałtowny przyrost zakażeń i zgonów, to z całą pewnością będziemy musieli te nasze plany zrewidować – stwierdził szef rządu.
W regionie otwarty klub i siłownia
Przypomnijmy, że niektórzy przedsiębiorcy postanowili otworzyć swoje restauracje, siłownie czy obiekty noclegowe. Wielu z uczestniczących w akcji #otwieraMY właścicieli zaplanowało otwarcia na poniedziałek 18 stycznia. O swojej decyzji kilka dni temu poinformowało też kilkunastu przedsiębiorców z Olsztyna (więcej o tym przeczytacie <TUTAJ).
W miniony piątek policjanci i inspektorzy sanitarni skontrolowali jeden klub na olsztyńskiej starówce i siłownię w Olecku. W klubie było kilkadziesiąt osób, a na siłowni ćwiczyło 5 osób. Na właścicieli sanepid może teraz nałożyć nawet 30 tys. zł kary administracyjnej.
– Powiatowy inspektor sanitarny wszczął postępowanie administracyjne w sprawie lokalu na olsztyńskiej starówce. Musimy m.in. przygotować materiał dowodowy, z którym będzie mógł zapoznać się przedsiębiorca – powiedział nam Janusz Dzisko.
I dodał: – W konsekwencji nałożymy na przedsiębiorcę karę, która może wynieść od 10 do 30 tys. zł. Na razie jednak nie mówimy o konkretnej kwocie, bo postępowanie wciąż trwa.
Klub w Olsztynie, który w piątek został otwarty, w niedzielę poinformował na Facebooku, że od poniedziałku lokal będzie otwarty codziennie w godz. od 18 do 24, a w weekendy od 21 do 3.
Zgodnie z prawem czyli bez konsekwencji. Otóż to panie pinokio pff premierze.