Wydawałoby się, że to jest prosta sprawa. Nie w ratuszu.
Iglica z ratuszowej wieży został uszkodzona w lutym. Wtedy nad Olsztynem doszło do wichur. Były tak silne, że spowodowały uszkodzenie metalowych części konstrukcji ratuszowej wieży.
Szczegółowy zakres prac podjętych wtedy pracy objął usunięcie i transport na dół części uszkodzonej iglicy (część pochylona) oraz bezpieczne usunięcie kapsuły czasu i transport na dół. – Nie mamy pewności, czy w usuwanych elementach znajduje się kapsuła, ale należy taką ewentualność przyjąć – mówił dyrektor Wydziału Kultury i Ochrony Zabytków Gabriela Konarzewska. – Będziemy się konsultować z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Po usunięciu uszkodzonych elementów pozostałe części iglicy trzeba zabezpieczyć.
Okazuje się, że iglica z wieży ratuszowej tak szybko nie wróci na swoje miejsce. Minęły cztery miesiące, a dopiero teraz władze Olsztyna rozpisały przetag na jej naprawę. – Przedmiotem zamówienia jest wykonanie naprawy powstałych uszkodzeń z przywróceniem oryginalnej formy iglicy hełmu wieży ratusza oraz przywrócenie pierwotnego sposobu rozwiązań konstrukcyjnych i materiałowych – czytamy w specyfikacji przetargowej.
Termin składania ofert mija 2 sierpnia. Czas na wykonanie pracy to 4 miesiące. W praktyce oznacza to, że naprawioną iglicę ratuszowej wieży zobaczymy dopiero w listopadzie.