Jeszcze w kwietniu wynosiła 12,4 proc. W maju było to już 13,9 proc. W Polsce odnotowujemy wzrost inflacji konsumenckiej z uwagi na rosnące ceny żywności, paliw czy energii.
GUS opublikował dane, z których wynika, że w maju ceny żywności oraz napojów bezalkoholowych wzrosły o 13,5 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem w 2021 roku. Jednakże to nic w porównaniu z nośnikami energii (wzrost o 31,4 proc.) czy paliw (35,4 proc.).
Niestety, eksperci nie mają najlepszych wieści na przyszłość. Zdaniem analityków inflacja będzie nadal rosła.
„Inflacja w Polsce będzie narastała jeszcze przez kilka miesięcy, co będzie argumentem za dalszymi podwyżkami stóp procentowych w Polsce” – przyznają specjaliści z Banku Millenium.
Ekonomiści uważają, że wraz z inflacją po raz kolejny wzrosną stopy procentowe.
„Biorąc pod uwagę zapewnienia Rady Polityki Pieniężnej, że będzie podnosić stopy procentowe tak długo, jak długo będzie rosła inflacja, skok CPI w maju może podsycić oczekiwania na zdecydowany ruch na posiedzeniu RPP w czerwcu (75-100 pb)” – przyznali analitycy z PKO BP.
Przypomnijmy, że od października ubiegłego roku RPP podniosła stopę referencyjną z 0,1 proc. do 5,25 proc. Eksperci uważają, że stopy procentowe mogą wzrosnąć nawet do 8,5 proc.
– Aktualizacja faktury za fatalne rządy Morawieckiego i Glapińskiego to już 13,9 proc. Drożyzna PiS-u uderza w polskie rodziny i odbiera godność polskim emerytom – skwitował ironicznie wzrost inflacji Michał Wypij, poseł Porozumienia.