Ukraińscy uchodźcy stoją w dużych kolejkach, aby uzyskać numer PESEL, który umożliwi im podjęcie legalnej pracy oraz da prawo do świadczeń m.in. o 500+.
Uchodźcy z Ukrainy stanowią już pokaźną liczbę osób przebywających w Polsce. Od 24 lutego (od chwili rozpoczęcia przez Rosję wojny) obserwuje się stały napływ Ukraińców, głównie kobiet i dzieci. Obecnie na terenie naszego kraju przebywa ich ponad 2,7 mln.
Aby jednak m.in. móc legalnie pracować, obywatele Ukrainy muszą otrzymać nr PESEL. Dlatego też zgłaszają się do urzędów gmin.
Jak się dowiedzieliśmy, od 16 marca, czyli od momentu, gdy Ukraińcy mogli składać wnioski o PESEL, na Warmii i Mazurach nadano blisko 20 tys. numerów.
– Dotychczas na terenie województwa warmińsko-mazurskiego obywatelom Ukrainy nadano w sumie 19 900 numerów PESEL – przyznał Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy wojewody.
PESEL przyznano 9890 osobom dorosłym, 3300 młodzieży w wieku od 12 do 18 lat oraz 6710 dzieciom do lat 12.
W samym Olsztynie nadano już ok. 1,6 tys. numerów PESEL.
– Dotychczas w naszym urzędzie nadaliśmy ok. 1,6 tys. numerów PESEL. Dziennie obsługujemy kilkadziesiąt osób – mówi Beata Albert-Zalewska, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Olsztyna.
W kolejce oczekuje ponad 370 osób, a najbliższe wolne terminy wizyt są po 25 kwietnia.
Przypomnijmy, że w pięciu grupowych obiektach udostępnionych przez władze miasta przebywa 720 obywateli Ukrainy. Jednakże nadal nieznana jest liczba osób zakwaterowanych w mieszkaniach prywatnych.