Amerykański naukowiec sprezentował Uniwersytetowi Warmińsko-Mazurskiemu nasiona pochodzące od “księżycowego drzewa”.
Jak przypomina Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, w 1971 roku astronauta misji Apollo 14 Stuart Roosa spacerując po orbicie Księżyca, miał ze sobą setki nasion jawora. Był to wspólny eksperyment Służb Leśnych USA i NASA.
Przywożąc nasiona do przestrzeni kosmicznej, miał pomóc udzielić naukowcom NASA odpowiedzi na pytanie, jak mikrograwitacja wpływa na rośliny. Okazało się, że pobyt w kosmosie nie zaszkodził nasionom, przetrwały podróż na Ziemię i wykiełkowały.
W czerwcu 1977 roku w ośrodku NASA Goddard Space Center na przedmieściach Waszyngtonu, zasadzono jawor, który wyrósł z nasiona, które krążyło po orbicie księżyca. Dziś to „księżycowe drzewo” – jak nazywają je Amerykanie – zdobi teren wokół Goddard Space Center.
Nasiona, które zrodził ten jawor, znajdują się teraz w Kortowie.
Prof. Karl Galle, amerykański kopernikolog, który był gościem specjalnym olsztyńskiej odsłony Światowego Kongresu Kopernikańskiego, sprezentował Uniwersytetowi Warmińsko-Mazurskiemu nasiona pochodzące od tego “księżycowego drzewa“
— Jest mi bardzo miło, że podoba wam się ten prezent. Mam nadzieję, że drzewa będą dobrze rosły – mówił prof. Karl Galle w rozmowie z „Wiadomościami Uniwersyteckimi”.