Na kilku kolejnych przejściach drogowcy poprawią bezpieczeństwo pieszych. Kierowcy będą musieli zdjąć nogę z gazu.
Z policyjnych statystyk wynika wręcz, że na olsztyńskich ulicach ginie coraz więcej pieszych. Średnio co roku do wypadków w tych miejscach dochodzi po kilkadziesiąt razy.
W ich wyniku średnio kilkanaście osób zostaje rannych, a kilka niestety ginie. Tragicznym przykładem jest przejście przez ul. Synów Pułku w obrębie skrzyżowania z ul. Orłowicza, na którym zginęła młoda dziewczyna potrącona przez auto.
Drogowcy systematycznie poprawiają bezpieczeństwo w takich miejscach. Jednym ze sposobów poprawy bezpieczeństwa ma być ich doświetlenie.
Na liście znalazły się zebry m.in. przy ul. Obrońców Tobruku – Kasprzaka, Witosa – Myszki Miki, Wojska Polskiego 25 oraz Wańkowicza-Murzynowskiego.
Teraz drogowcy zabierają się za kolejne miejsca. W tej sprawie rozpisali właśnie przetarg na wykonanie prac.
-Przedmiotem zamówienia jest przebudowa przejść dla pieszych w Olsztynie przy ul. Kołobrzeskiej 38, Kołobrzeskiej 12, Moniuszki 12, Lengowskiego 14 mająca na celu poprawę bezpieczeństwa poprzez zastosowanie wyspowych progów zwalniających oraz oznakowanie pionowego, informującego o ich występowaniu, oznakowaniem poziomym oraz słupkami elastycznymi i barierkami zabezpieczającymi pieszych – czytamy w ogłoszeniu Zarządu Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Urządzenie progów oznacza, że kierowcy będą musieli zdjąć przed nimi nogę z gazu.
Zadowoleni z planów drogowców zadowoleni są piesi.
-Każde ograniczenie prędkości samochodów jest jak najbardziej pożądane – stwierdziła lokatorka jednej z kamienic przy ul. Moniuszki.
–
–
CO TO ZA IDIOTYCZNY TYTUŁ?