Stomil Olsztyn, prowadzony przez trenera Szymona Grabowskiego, utrzymuje 11-meczową passę niepokonanych w II lidze, mimo remisu 2:2 z Kaliszem w miniony piątek. Olsztynianie prowadzili 2:1, lecz ostatecznie mecz zakończył się remisem.
Trener Grabowski borykał się z problemami w ustalaniu podstawowej jedenastki z powodu kontuzji zawodników, takich jak Lukáš Kubáň, Filip Wójcik, Bartosz Florek i Sebastian Szypulski. Kaliszczanie szybko zdobyli prowadzenie, a Néstor Gordillo pewnie wykorzystał rzut karny. Stomil wyrównał w 20. minucie dzięki rzutowi karnemu wykorzystanemu przez Piotra Kurbiela.
Mimo szans na zdobycie kolejnych bramek w pierwszej połowie, obie drużyny schodziły na przerwę przy stanie 1:1. W drugiej połowie trener Grabowski wprowadził Macieja Spychałę, który mógł zaliczyć asystę, ale Kurbiel nie trafił w piłkę. W 74 minucie Stomil wyszedł na prowadzenie po samobójczym strzale Mateusza Gawlika, lecz prowadzenie nie utrzymało się długo – pięć minut później Mateusz Wysokiński doprowadził do remisu.