7 C
Olsztyn
wtorek, 8 października, 2024

Stomil II Olsztyn z awansem do kolejnej rundy WPP

Musisz przeczytać

Redakcja
Redakcja
Kilka słów w redakcji

W meczu rundy wstępnej Stomil II Olsztyn pokonał 3:0 Gwardię Jurand Bank Szczytno i awansował do pierwszej rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski. Bramki dla „Dumy Warmii” zdobyli Mateusz Sobotka, Marek Niewiadomski i Mateusz Drabiszczak.

W pierwszym składzie Stomilu Olsztyn wyszło dziewięciu zawodników pierwszej drużyny. Od pierwszych minut na boisku grę prowadzili piłkarze „Dumy Warmii”. Pierwsza dobra sytuacja nadeszła w 13. minucie, gdy z prawego skrzydła dośrodkował Krystian Skutnik, wrzutkę zamknął główką Mateusz Drabiszczak, jednak futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Następnie znakomitą okazję miał Mateusz Sobotka, który po fantastycznym przerzucie Mateusza Jońcy wyszedł sam na sam z golkiperem gości, ale ten stanął na wysokości zadania i mieliśmy rzut rożny, po którym nie stworzyliśmy zagrożenia. Piłkarze Stomilu Olsztyn oddali jeszcze kilka strzałów na bramkę rywala, ale były to jedyne groźne sytuacje w tej połowie, Gwardia przez 45 minut oddała tylko jedno uderzenie, które nie leciało w światło bramki.

Drugą połowę trener Piotr Krztoń rozpoczął od zmiany w bramce. Między słupkami Konrada Syldatka zastąpił Jakub Grzesiak. Już minutę po rozpoczęciu gry świetną okazję miał Marek Niewiadomski, ale z kilku metrów strzelił minimalnie obok słupka. Po chwili strzał z dystansu oddał Mateusz Sobotka, ale futbolówka uderzyła w poprzeczkę i nadal mieliśmy bezbramkowy remis. W 54. minucie bramkarza próbował przelobować Aleksander Baniewski, ale golkiper obronił ten strzał. Dziesięć minut później przed polem karnym faulowany był Szymon Dowgiałło i Stomil Olsztyn miał rzut wolny pod bramką rywala, ale nie udało nam się go wykorzystać. W 65. minucie strzał z okolicy 11. metra oddał Marek Niewiadomski, jednak uderzenie poleciało obok słupka. W 70. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał zawodnik Gwardii i końcówkę meczu graliśmy w przewadze jednego zawodnika. Dziesięć minut przed końcem meczu futbolówka została wstrzelona w pole karne z bocznego sektora boiska, co spróbował wykorzystać Krystian Skutnik, ale uderzył nad poprzeczką. Trzy minuty przed końcem meczu bramkę zdobyli piłkarze Stomilu, ale sędzia dopatrzył się faulu przy uderzeniu i bramka nie została uznana. Na nic nie zdały się ataki piłkarzy pod wodzą Piotra Krztonia. Po 90. minutach mieliśmy bezbramkowy remis i sędzia przedłużył mecz o kolejne 30 minut.

W pierwszej części dogrywki zdecydowanie przeważali piłkarze Stomilu, którzy kilkukrotnie próbowali zagrozić bramce Gwardii. Najlepsza okazja miała miejsce, gdy w 100. minucie jeden z zawodników „Dumy Warmii” uderzył z rzutu wolnego, jednak kolejny raz dobrze interweniował golkiper drużyny ze Szczytna. Tuż przed drugą częścią dogrywki faulowany w polu karnym był jeden z zawodników Stomilu i sędzia wskazał na 11. metr. Do rzutu karnego podszedł Mateusz Sobotka, ale bramkarz rywali stanął na wysokości zadania i obronił „jedenastkę”.

W 107. minucie pierwszą bramkę dla „Dumy Warmii” zdobył Mateusz Sobotka i wyszliśmy na prowadzenie. Dwie minuty później faulowany w polu karnym był Mateusz Drabiszczak i mieliśmy drugi rzut karny. Tym razem strzał oddał Marek Niewiadomski, który pewnie wykorzystał rzut karny. W doliczonym czasie uderzeniem po długim słupku na 3:0 podwyższył Mateusz Drabiszczak. Były to ostatnie groźne akcje w tym meczu. Stomil II Olsztyn po dogrywce awansował do kolejnej rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski.

Skład Stomilu: Konrad Syldatk (J. Grzesiak 46′), 5. Igor Jędrzejczyk, 33. Szymon Dowgiałło, 20. Łukasz Borkowski (W Krzywda 90′), 15. Mateusz Jońca, 10. Mateusz Drabiszczak, 28. Marek Niewiadomski (I. Olszewski 110′), 22. Aleksander Baniewski (M. Romanek 84′), 11. Krystian Skutnik, 45. Mateusz Sobotka (A. Suwiński 110′), 77. Bartosz Florek (Sz. Kucharzewski 46′).

Żółte kartki dla Stomilu: Marek Niewiadomski 3′, Szymon Dowgiałło 75′, Mateusz Sobotka 106′.

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły