Radny rozdaje pieniądze ze swojej diety. Lista wsparcia

Radny Mirosław Arczak ogłosił wyniki V edycji akcji #dasię999. Pieniądze na wsparcie projektów pochodzą z części jego diety. 

Pod koniec roku przez Polskę przetoczyła się fala uchwał dotyczących podwyżek wynagrodzeń dla samorządowców i diet radnych. W zasadzie bez względu na barwy partyjne lokalni politycy, głusi na sprzeciwy wyborców, sowicie dosypywali pieniądze do własnych kieszeni.

Natomiast pod koniec grudnia radni z Olsztyna ustalili przewodniczącemu rady miasta maksymalną wysokość diety, czyli około 4,3 tys. zł. Wiceprzewodniczący zarabiają teraz około 4 tys. zł. Tyle samo będą zarabiać przewodniczący poszczególnych komisji rady miasta. Szeregowi radni otrzymują natomiast około 3,4 tys. zł. Wcześniej było to 1,8 tys. zł miesięcznie.

Mirosław Arczak jest jednym z nielicznych olsztyńskich radnych, którzy otrzymują podstawową dietę. Mimo to uważa, że i tak podwyżki były zbyt duże i dlatego część swojej diety rozdaje na wsparcie różnych inicjatyw. To kwota 999 zł. Właśnie zakończyła się 5 edycja naboru projektów. – W czerwcu wspieramy: oryginalne wydarzenie kulturalno-społeczne: wolontarystyczny zryw w poszukiwaniu dużej kasy na leczenie chorej dziewczynki i działania edukacyjno-integracyjne dla gości z Ukrainy w Olsztynie – informuje radny Arczak. 

Kto otrzyma wsparcie: * 333 zł dla “dziecięcej” imprezy rekreacyjnej, która odbędzie się na mecie I edycji ultramaratonu biegowego AlleUltra od źródeł Łyny do Olsztyna. Oby ta impreza na stałe zagościła w kalendarzu wydarzeń sportowych naszego miasta. * 333 zł na wyprawki szkolne dla ukraińskich dzieci uczących się w olsztyńskich szkołach. Wiele z nich jest ciężko doświadczanych przez konieczność opuszczenia swoich domów, szkół i rówieśników. * 333 zł dla wolontariuszy wspomagających żywnością osoby potrzebujące na dworcu głównym. Każde niedzielne popołudnie jest dla nich bezinteresownym czasem spotkania, rozmów i dobrych uczynków.