We wtorek prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz otrzymał wiadomość o podłożeniu ładunku wybuchowego. To kolejna groźba w ciągu kilku ostatnich dni.
Na skrzynkę mailową prezydenta ok. godz. 22 we wtorek przyszła wiadomość z nieznanego adresu. Nadawca przyznał, że podłożył ładunek wybuchowy.
„W tym budynku znajduje się ładunek wybuchowy domowej roboty o dużej mocy. To zemsta za waszą pomoc UPA-inie! Wasze flaki będą na każdej ścianie!” – napisał nieznany sprawca.
Następnie dodał, że przyjaźni się z Jackiem Jaworkiem, mężczyzną podejrzanym o zamordowanie 3-osobowej rodziny pod Częstochową.
„Jestem przyjacielem Jacka Jaworka, więc wiem, jak mordować ludzi i podludzi takich jak wy zdrajcy!” – dodał.
Prezydent powiadomił organy ścigania.
– Po przeczytaniu jego treści o tym e-mailu poinformowałem zaraz po tym komendanta miejskiej policji. Złożyłem już też zawiadomienie do prokuratury – powiedział prezydent miasta (Gazeta Wyborcza).
Dodał, że to, co się dzieje w państwie przekracza wszelkie granice. Jego zdaniem to efekt szczucia jednej grupy Polaków na drugą, do czego miała doprowadzić obecna władza.
Przypomnijmy, że prezydent Olsztyna już w przeszłości otrzymał kilkukrotnie groźby, m.in. po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Wtedy to Sergiusz P. groził Piotrowi Grzymowiczowi śmiercią. Mężczyzna został zatrzymany a policjanci znaleźli u niego ok. 400 gramów marihuany.
W 2021 roku nieznany sprawca także przesyłał groźby pod adresem prezydenta Olsztyna.
Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce przed kilkoma dniami.