Władze Olsztyna w kropce. Wzrosły koszty budowy torowiska i przebudowy Uranii

Budowa linii tramwajowej z Pieczewa do Wysokiej Bramy i dworca jest coraz droższa. Także przebudowa hali Urania wymaga większych nakładów finansowych. Wpływ na to ma wzrost cen na materiały budowlane. 

– Wykonawca budowy linii tramwajowej zgłosił, że zwiększyła się wartość realizowanych prac. To sprawa podrożenia cen za materiały, a także przerwy w ich dostawie – wyjaśnia prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz (Gazeta Wyborcza).

Dodał, że otrzymał już od wykonawcy oficjalne pismo. Gotowy jest już aneks do umowy, który ma zostać podpisany 6 maja. Zgodnie z prawem wykonawca może zawnioskować o maksymalnie 15 proc. wzrostu kosztów inwestycji. Wartość kontraktu to ponad 400 mln zł.

Miasto szuka dodatkowego wsparcia ze źródeł zewnętrznych. Trwają rozmowy z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości, która przekazała pieniądze unijne na ten projekt.

– Są dobre przesłanki, że z tego źródła pozyskamy brakujące pieniądze. Sprawa wymaga jeszcze akceptacji Komisji Europejskiej – dodaje prezydent Olsztyna.

Jak dotąd największy zakres prac wykonywany jest na al. Piłsudskiego. Wykonawca przeprowadza roboty instalacyjne, przebudowuje i układa sieci energoelektryczne czy wodociągowe.

Prace są prowadzone także na Pieczewie, wzdłuż ul. Krasickiego i Wyszyńskiego. Dziennie pracuje ok. 180 osób.

Jednak torowisko to nie jedyne zmartwienie władz miasta, gdyż przebudowa hali Urania również wymaga poniesienia większych wydatków. I w tym przypadku wykonawca zgłosił wzrost kosztów realizacji jako czynnik niezależny od niego. Niestety, w tym przypadku to miasto będzie musiało znaleźć fundusze.

– Przebudowa hali Urania jest możliwa w głównej mierze dzięki pomocy marszałka województwa. Jego pomoc miała maksymalną wysokość, dlatego każde roszczenia finansowe będą musiały zostać pokryte z naszego budżetu – dodaje prezydent Olsztyna.

Wartość prac to ponad 190 mln zł, z czego 131,5 mln zł pochodzi z funduszy europejskich.