14 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

Olsztyn. Gruzin nie przyznaje się do zabójstwa Filipa

Musisz przeczytać

Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces Aslaniego L., oskarżonego o zabójstwo 27-latka na olsztyńskich Jarotach. W trakcie pierwszego przesłuchania przez śledczych Gruzin przyznał się do winy, ale później zmienił zdanie.

Proces rozpoczął się w czwartek 15 kwietnia. Z uwagi na to, że Aslani L. nie mówi po polsku sąd zapewnił mu tłumacza z języka polskiego na gruziński. Oskarżony złożył zeznania, odpowiadając na pytania sądu, prokuratora i swojego obrońcy. Sąd przesłuchał też biegłego z zakresu medycyny sądowej i rozpoczął przesłuchania świadków.

Gruzin nie przyznaje się do winy

Przypomnijmy, że niedługo po zatrzymaniu, podczas pierwszego przesłuchania 32-latek przyznał do zabójstwa. W trakcie drugiego zmienił jednak zdanie. W pierwszym dniu procesu Gruzin również nie przyznał się do winy.

Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło w nocy z 17 na 18 października 2020 roku na ul. Krasickiego w Olsztynie. Zdaniem oskarżyciela 32-letni Aslani L., działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia 27-letniego Filipa K., miał zadać mu sześć ciosów nożem w plecy. W wyniku odniesionych ran Filip zmarł w szpitalu kilka dni później.

– W ocenie prokuratora Gruzin dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa, mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do rozpoznania znaczenia tego czynu i ograniczoną w stopniu znacznym zdolność pokierowania swoim postępowaniem. Powołani do sprawy biegli psychiatrzy i psycholog stwierdzili, że to ograniczenie poczytalności u oskarżonego powstało w wyniku jego ostrej reakcji na stres – przypomina ustalenia biegłych i prokuratora Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Dramat na olsztyńskich Jarotach

Według ustaleń prokuratora, feralnej nocy Filip K. przypadkowo spotkał na ulicy Aslaniego L. i jego partnerkę. Filip K. uznał, że Gruzin zachowywał się wobec swojej dziewczyny w sposób ekspresywny i wyzywający. Mieszkaniec Olsztyna zaczął krzyczeć na 32-latka, następnie złapał go i przewrócił na chodnik, a na koniec usiadł na nim i zaczął go dusić.

Dziewczyna Aslaniego L. bezskutecznie prosiła Filipa K., aby zostawił jej chłopaka w spokoju. W pewnym momencie Aslani L. miał wyjąć nóż i zadać nim Filipowi K. sześć uderzeń w plecy.

Policjanci, którzy pracowali nad ustaleniem okoliczności zdarzenia, opublikowali wizerunki osób, które zarejestrowały okoliczne kamery. Ostatecznie wszystkie tropy prowadziły na południe Polski. Po kilku dniach od zabójstwa funkcjonariusze ustalili dane podejrzanego. Okazał się nim Aslani L., który w Olsztynie pracował w firmie budowalnej. Zaraz po zabójstwie mężczyzna wyjechał z miasta i ukrył się w mieszkaniu we Wrocławiu. Do zatrzymania doszło w momencie, gdy 32-letni Gruzin chciał wyjść na papierosa.

Więcej artykułów

1 KOMENTARZ

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Olsztyn. Zadał sześć ciosów nożem. Gruzin wychodzi na wolność
3 lat temu

[…] L. początkowo przyznał się do zabójstwa, ale w trakcie kolejnego przesłuchania zmienił zdanie i odmówił składania wyjaśnień. Proces rozpoczął się w połowie kwietnia przed Sądem Okręgowym w […]

Ostatnie artykuły