Niedługo minie miesiąc od porzucenia BMW na osiedlu Generałów w Olsztynie. Samochód nie został jeszcze odholowany, bo wciąż nie wiadomo, kim jest jego właściciel.
Spółdzielnia Mieszkaniowa “Kormoran”, na terenie której od blisko miesiąca stoi porzucone BMW, nie dotyka na razie samochodu. Dodajmy, że samochodu, z którego niewiele już zostało.
– Moglibyśmy odholować auto, ale musimy to zrobić na własny koszt, a dopiero później domagać się od właściciela zwrotu kosztów. Jednak nie mamy od kogo żądać tych pieniędzy, bo wciąż nie wiemy, kto jest właścicielem samochodu – mówi nam Andrzej Sztomberski, prezes SM “Kormoran”.
Porzucone BMW na osiedlu Generałów w Olsztynie
Na początku stycznia informowaliśmy, że BMW ma dwóch właścicieli spoza Olsztyna. Policjanci dotarli do obu mężczyzn, ale okazało się, że auto sprzedano kolejnej osobie. Nowy właściciel z kolei, jak informują nas policjanci, nie zgłosił kupna pojazdu w wydziale komunikacji. Teraz funkcjonariusze będą kontaktować się z kolejnym domniemanym właścicielem auta. Może się jednak okazać, że samochód znowu został sprzedany.
Sprawa z pozoru jest więc banalnie prosta. Ale sprawca nieudanego driftu na osiedlu Generałów najwyraźniej chowa głowę w piasek albo bawi się w ciuciubabkę.
Rafał Prokopczyk, oficer prasowy KMP w Olsztynie:
– Należy zaznaczyć, że służby mogą usunąć porzucony pojazd z drogi publicznej lub wewnętrznej, jeśli ta znajduje się na obszarze strefy ruchu lub zamieszkania. W przypadku aut porzuconych na terenie prywatnym usunięcie leży w gestii właściciela terenu, którym w tej sytuacji jest spółdzielnia mieszkaniowa. W przypadku ustalenia właściciela porzuconego wraku musi on liczyć się z różnorodnymi kosztami, którymi zostanie obciążony – mówi nam rzecznik olsztyńskich policjantów.
Chodzi m.in. o koszt odholowania BMW z osiedla Generałów w Olsztynie. Warto też zauważyć, że kierowca uszkodził część drewnianych ławek. Spółdzielnia z kolei może dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej z powództwa prywatnoskargowego.
Do tematu z pewnością wrócimy.
Na każdej umowie są dane kupującego. Dotarcie do niego to kwestia godzin a nie miesięcy. Policja zamiast zająć się tym do czego została powołana, zajmuje się ochroną domu karła z Żoliborza albo nękaniem ludzi legalnie protestujących
Pierdziela się…. Rozlać olej pod silnikiem zadzwonić na straż wiejska i odholują za zanieczyszczanie środowiska…. Dziękuję sprawa rozwiązana 😁😎 nie da się dobrowolnie to tak to się robi 😁😁😁😁