Jesteśmy zmuszeni wydłużyć nieco proces szczepień grupy zero w związku ze zmniejszeniem dostaw – powiedział Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W poniedziałek zamiast 360 tysięcy dawek przyleciało do Polski 176 tysięcy.
* Przeczytaj także: Szczepienia w Olsztynie. Będzie transport dla osób niepełnosprawnych
– Zrobimy wszystko, aby szczepienia zakończyć w lutym, ale jest to uzależnione od czynników, na które nie mamy wpływu – stwierdził minister Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera.
Proces szczepień wydłuży się
I dodał: – Cała Unia Europejska została zaskoczona tym, że koncern Pfizer zamierza z tygodnia na tydzień znacząco ograniczyć dostawy szczepionek do krajów członkowskich. Po otrzymaniu tej informacji musieliśmy wprowadzić zmiany w Narodowym Programie Szczepień.
W niedzielę wieczorem pojawiła się pisemna informacja o obniżce dostaw szczepionek.
– Dzisiaj trwało przeliczanie naszego harmonogramu, aby dopasować go do nowej sytuacji – mówił Michał Dworczyk.
Minister zaznaczył też, że w poniedziałek zamiast 360 tysięcy przyleciało do Polski 176 tysięcy dawek. W kolejnych tygodniach będzie to 296 tysięcy, potem ma być nieco więcej. W połowie lutego ma z kolei nastąpić wzrost liczby dostarczanych szczepionek. Dworczyk przypomniał też, że kraje UE zobowiązały się, by nie kupować szczepionek bezpośrednio u producentów.
Harmonogram szczepień
W tak zwanej grupie zero, obejmującej pracowników podmiotów prowadzących działalność leczniczą, zaszczepiono do tej pory 474 676 osób. Łącznie jest to 81 proc. osób z tej grupy.
Z kolei 431 782 seniorów powyżej 80 lat zarejestrowało się na szczepienie przeciwko Covid-19. Od 22 stycznia do rejestracji będą mogli dołączyć seniorzy powyżej 70 roku życia. Do tej pory do szczepienia zgłosiło się prawie 1,5 mln osób z tej grupy wiekowej. Dla tych osób szczepienia mają rozpocząć się zgodnie z planem, czyli 25 stycznia.
Na ponad 475 tysięcy wykonanych do tej pory szczepień odnotowano 133 niepożądane odczyny poszczepienne.