W Olsztynie zmarł 15-latek z powiatu olsztyńskiego chory na Covid-19. Chłopiec miał objawy ciężkiego zapalenia płuc i narastające w kolejnych dniach objawy niewydolności oddechowej.
15-latek miał inne schorzenia, ale do szpitala trafił z powodu zapalenia płuc wywołanego zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2. Chłopiec nie był zaszczepiony, podobnie jak jego rodzina. Dyrekcja szpitala dziecięcego podkreśla, że to mit, iż dzieci przechodzą łagodnie zakażenie koronawirusem.
– Był to pacjent z wieloma bardzo ciężkimi schorzeniami współistniejącymi od urodzenia, wielokrotnie hospitalizowany w naszym szpitalu. Został przyjęty z powodu rodzinnego zakażenia koronawirusem – powiedziała Barbara Chwała, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie.
Zmarł nastolatek chory na Covid-19
Jak dodała wicedyrektorka olsztyńskiego szpitala, chłopiec miał objawy ciężkiego zapalenia płuc i narastające w kolejnych dniach objawy niewydolności oddechowej. – Pomimo bardzo intensywnego leczenia nie udało się go uratować – dodała Barbara Chwała.
– Martwi nas fakt, że do szpitali trafiają coraz młodsze osoby. Wczoraj odnotowaliśmy zgon 15-letniego chłopca, zmarł też 25-letni mężczyzna – powiedział w rozmowie z RMF FM Janusz Dzisko, dyrektor warmińsko-mazurskiego sanepidu.
15-letni chłopiec, który zmarł z powodu koronawirusa, jest najmłodszą ofiarą Covid-19 na Warmii i Mazurach. Przypomnijmy, że rząd zadecydował o nowych obostrzeniach, które zaczną obowiązywać 15 grudnia.
Weźcie się za mobilny punkt wymazów na parkingu pod centrum handlowym. Widzę codziennie jak większość ludzi po pobraniu idzie do marketów i galerii na zakupy !!!!!! Nikt tego nie kontroluje.