Z wielką przyjemnością zapraszamy Was do rozmowy z Jackiem Kaczkowskim – prawnikiem i założycielem Olsztyńskiej Fundacji Pomocy Prawnej.
Jacka pasja i zaangażowanie w sprawy społeczne zaowocowało stworzeniem miejsca, które ma na celu udzielanie pomocy prawnej tym, którzy najbardziej jej potrzebują, a nie mają na nią środków. Fundacja, która obecnie przechodzi proces rejestracji, to wynik dążenia do tworzenia sprawiedliwszego społeczeństwa, w którym dostęp do pomocy prawnej nie jest przywilejem, ale podstawowym prawem.
W tę wiosenną porą, kiedy natura budzi się do życia, w Olsztynie rodzi się inicjatywa mająca na celu przynieść nadzieję i wsparcie dla tych, którzy czują się pokrzywdzeni przez system. Rozmowa z Jackiem Kaczkowskim, prawnikiem z misją, to podróż przez fascynujący krajobraz prawa, gdzie sprawiedliwość i empatia są nieodłącznym elementem krajobrazu.
Przygotujcie się na rozmowę pełną pasji, wiedzy i determinacji w dążeniu do zmiany. Zanurzcie się w świecie Olsztyńskiej Fundacji Pomocy Prawnej, która ma na celu nie tylko udzielanie pomocy, ale także edukację i podnoszenie świadomości prawnej społeczeństwa. Porozmawiajmy o tym, jak Jacek i jego zespół planują walczyć o prawa tych, którzy często są pomijani, i jak planują uczyć nas wszystkich, jak lepiej zrozumieć świat prawa, który nas otacza.
Jacku, czym zajmuje się Olsztyńska Fundacja Pomocy Prawnej?
J. – W tej chwili załatwiamy formalności związane z rozpoczęciem działania fundacji. Niedawno złożyliśmy wniosek o rejestrację fundacji do Sądu Rejestrowego i mamy nadzieję, że wszelkie formalności zostaną załatwione do końca maja. Mamy szerokie plany rozwoju fundacji. Pomysł założenia fundacji zrodził się w wyniku naszych przemyśleń na temat dostępu do prawa przez osoby, których nie stać na usługi prawnicze. Wiele takich osób zostało pokrzywdzonych w wyniku niesprawiedliwych działań podmiotów finansowych tj. banków, funduszy lub towarzystwa ubezpieczeń. Nie może być tak, że takie osoby są pozostawione bez pomocy tylko z tego powodu, że na tę pomoc ich po prostu nie stać.
Skąd zrodziła się idea założenia fundacji?
J. – Nie tak dawno temu wpadłem na pomysł udzielania bezpłatnej pomocy. Rozwiesiłem baner w centrum Olsztyna, na którym zapraszałem do skorzystania z bezpłatnej pomocy prawnej. Takiej pomocy udzielałem w grudniu i styczniu w każdą sobotę. Zainteresowanie było bardzo duże pomimo istnienia innych punktów bezpłatnych porad prawnych. Tak udzielana przeze mnie pomoc osobom w przeróżnych sprawach była dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem oraz stanowiła podstawę do sformalizowania tej działalności i poszerzenia jej zakresu właśnie w formie fundacji. Z pomocą przyszli moi koledzy po fachu, z którymi wspólnie postanowiliśmy działać. Tak właśnie powstał pomysł stworzenia Olsztyńskiej Fundacji Pomocy Prawnej.
Z jakimi problemami prawnymi można zgłaszać się do Olsztyńskiej Fundacji Pomocy Prawnej?
J. – W naszej fundacji chcemy pomagać każdemu, kto potrzebuje pomocy prawnej, a nie stać go na poniesienie kosztów takiej pomocy. Coraz więcej osób zgłasza się do nas m.in. z problemami związanymi z produktami bankowymi oraz ubezpieczeniowymi. Dość często zdarza się, że banki, zdawać by się mogło, podmioty profesjonalne, często wykorzystują brak wiedzy prawniczej klientów, proponując im niekorzystne umowy z ukrytymi dodatkowymi warunkami, o których klient nie wie w momencie podpisywania umowy. W przypadku takich problemów, nasza fundacja służy pomocą. Ale nie tylko.
Czym jeszcze będzie zajmować się fundacja?
J. – Celem fundacji jest poszerzenie świadomości prawnej w społeczeństwie, wspieranie różnych inicjatyw, które mają na celu edukację prawniczą lub pomoc prawną. Bardzo chętnie zaangażujemy się w takie inicjatywy. Świadomość posiadanych praw pozwala uniknąć niepotrzebnych problemów. Ważne jest to by zadbać o rozwój tego aspektu życia społecznego i poszerzać społeczną świadomość prawną. Jeszcze bardziej ten problem jest istotny w dzisiejszych czasach, gdzie zakres interpretacji określonych przepisów może być bardzo szeroki i bardzo różny.