Zanieczyszczenie jezdni, chodników i samowola budowlana. Strażnicy miejscy robią porządki w Olsztynie. W ciągu trzech dni wystawili cztery mandaty. Kilka dni temu prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zapowiedział kary dla wykonawcy tramwajowej inwestycji.
Kilka dni temu prezydent Olsztyna zapowiedział kary dla wykonawcy drugiej linii tramwajowej. Piotr Grzymowicz stwierdził, że wykonawca w wielu przypadkach nie przykłada się do odpowiedniego zabezpieczenia jezdni i przejść dla pieszych. Cierpią na tym piesi, rowerzyści i kierowcy.
Prezydent przyznał też, że problemy są również z samowolą w organizacji ruchu. I polecił, by odpowiednie służby egzekwowały opracowane przez ratusz i wykonawcę wytyczne.
Pierwsze efekty już widać, bo strażnicy miejscy wzięli pod lupę wykopy w Olsztynie. Mundurowi wystawili już cztery mandaty kierownikom budowy. I to tylko w ciągu trzech dni.
Samowola budowlana pod lupą strażników miejskich
W czwartek strażnicy patrolowali okolice ul. Krasickiego. Stwierdzili, że teren prowadzenia wykopu jest nienależycie zabezpieczony, a dodatkowo wykonawca nie posiada zgody zarządcy na tego typu działanie w tym miejscu.
Do nieprawidłowości doszło również w środę przy ul. Flisa. W tym przypadku sprzęt z pobliskiej budowy zajął chodnik, utrudniając poruszanie się pieszym.
– W obu przypadkach osoby odpowiedzialne za naruszenia obowiązujących przepisów zostały ukarane mandatami oraz zobligowane do usunięcia nieprawidłowości – mówi Kamil Sułkowski, rzecznik Straży Miejskiej w Olsztynie.
Również w środę podczas patrolowania osiedla Jaroty mundurowi stwierdzili zanieczyszczoną ul. Krasickiego przez pojazdy wyjeżdżające z budowy. Dzień wcześniej z kolei strażnicy interweniowali na placu budowy przy ul. Trylińskiego. Jak informują mundurowi, kierownik budowy uchylił się od obowiązku utrzymania zjazdu z budowy w należytym stanie.
Te dwie interwencje również zakończyły się mandatami, a osoby odpowiedzialne za zanieczyszczenia dróg zobowiązano do ich oczyszczenia.
