Pierwsze firmy zgłaszają się do portu w Elblągu. Są chętne na świadczenie usług cargo (transport towarów na pokładzie statku). Jednak, aby współpraca się rozpoczęła, port musi rozbudować swoją infrastrukturę.
Jak poinformował „Puls Biznesu”, korzystaniem z przekopu Mierzei Wiślanej, oprócz firm oferujących rejsy turystyczne, są organizacje transportowe. Jedną z nich jest polska firma Okmarit, która działa w portach Gdańska, Gdyni czy Szczecina.
Polacy posiadają także biuro w Elblągu i są chętni na rozwój działalności w tym mieście. Aby jednak to było możliwe, potrzebna jest rozbudowa infrastruktury portu i okolicy.
– Oczekujemy oddania do eksploatacji zmodernizowanego kanału od przekopu do Elbląga. Planujemy uruchomić nowe połączenia w obrębie Morza Bałtyckiego. Widzimy szanse na obrót towarami masowymi. Od lat jesteśmy w kontakcie z zarządem elbląskiego portu. Zwracaliśmy uwagę na słabe wyposażenie terminala w sprzęt załadowczy i wyładowczy. Mamy nadzieję, że zostanie doposażony– mówi Sławomir Dębowski, menedżer biura Okmaritu w Elblągu (Puls Biznesu).
Władze portu planują wybudować m.in. obrotnicę, która umożliwi obsługę statków do 160 m oraz pogłębić wejście do portu. W planach jest także budowa nowego mostu nieopodal miejscowości Nowakowo. Obecnie w okolicy jest most pontonowy, lecz stanowi on przeszkodę nawigacyjną.
Dyrektor Portu Morskiego Elbląg, Arkadiusz Zgliński przyznał, że wraz z prezydentem Elbląga planują pojechać do Danii i podpisać list intencyjny dotyczący współpracy z tamtejszym portem w Vordingborg.
– Duński port specjalizuje się m.in. w przeładunkach materiałów budowlanych, drewna itp., więc jest szansa, że współpraca z Elblągiem będzie dotyczyła np. przewozu tego typu towarów – podaje Zgliński (Puls Biznesu).
Przypomnijmy, że budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną to koszt ok. 2 mld zł. Otwarcie wodnej magistrali ma nastąpić 17 września br.