15 C
Olsztyn
poniedziałek, 24 czerwca, 2024

Rozpoczęcie nowej kadencji polskiego parlamentu: wybrane prezydium Sejmu i Senatu

Musisz przeczytać

Olga Wolińśka
Olga Wolińśka
Dziennikarka z Olsztyna specjalizująca się w relacjonowaniu wydarzeń z regionu warmińsko-mazurskiego. Posiada bogate doświadczenie w pracy dla lokalnych i ogólnopolskich mediów. Dziennikarska pasja i zaangażowanie pozwalają jej na rzetelne i obiektywne relacjonowanie wydarzeń z Olsztyna i okolic.
  • W Polsce rozpoczęła się X kadencja Sejmu i XI kadencja Senatu.
  • W wybranym prezydium zarówno Sejmu, jak i Senatu, zabrakło przedstawiciela największego klubu – Prawa i Sprawiedliwości.
  • Prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę na wysoką frekwencję wyborczą i wezwał do wzajemnego szacunku między posłami.
  • Nowymi marszałkami zostali Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) w Senacie i Szymon Hołownia (Polska 2050) w Sejmie.
  • Prezydent Duda podkreślił swoją gotowość do współpracy z parlamentem, ale nie zrezygnował z prawa weta.
  • Premier Mateusz Morawiecki został upomniany za przekształcenie sprawozdania w autopromocję rządu PiS.

W dniu 13 listopada Polska rozpoczęła nową erę polityczną z inauguracją X kadencji Sejmu i XI kadencji Senatu. Uroczystość ta była nie tylko formalnością, ale również okazją do zaakcentowania zmiany dynamiki w polskim parlamencie. Parlamentarzyści, zgodnie z tradycją, złożyli ślubowanie, co oznaczało formalny początek ich mandatu.

Prezydent Andrzej Duda, zwracając się do zgromadzonych, podkreślił wagę wysokiej frekwencji wyborczej, która miała miejsce niemal miesiąc wcześniej, jako dowód silnego mandatu parlamentu. Jego przemówienie miało ton apelacyjny, z wezwaniem do wzajemnego szacunku między posłami różnych opcji politycznych. Prezydent wyraził również gotowość do współpracy z nowym parlamentem, co może być interpretowane jako sygnał otwartości na dialog polityczny.

Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego, pełniący rolę marszałka seniora, skierował swoje słowa w stronę odbudowy poczucia wspólnoty narodowej. Jego odniesienia do demokracji liberalnej i wartości chrześcijańskich wydawały się podkreślać potrzebę powrotu do korzeni demokratycznych i tradycji w polskim parlamencie.

Kontrowersje wywołało wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego. Zamiast przedstawić sprawozdanie z działalności rządu, skupił się na autopromocji i osiągnięciach rządu PiS, co spotkało się z krytyką marszałka seniora. Jego upomnienie “Panie premierze, przypominam, że umawialiśmy się na sprawozdanie, a na expose jeszcze przyjdzie czas” było sygnałem, że oczekiwano bardziej merytorycznego podejścia.

Wybory marszałków obu izb parlamentu odzwierciedliły zmiany w polskim krajobrazie politycznym. W Sejmie, za kandydaturą Szymona Hołowni z Polski 2050, opowiedziała się większość posłów, co stanowiło wyraźny zwrot od poprzedniej kadencji. W Senacie, Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej została wybrana na marszałka, co także pokazuje przesunięcie polityczne.

Wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, wybrani na nową kadencję, odgrywają kluczową rolę w polskim parlamencie, reprezentując różnorodność polityczną kraju. W Sejmie, wybór na wicemarszałków padł na Krzysztofa Bosaka z Konfederacji, Włodzimierza Czarzastego z Nowej Lewicy, Dorotę Niedzielę i Monikę Wielichowską z Koalicji Obywatelskiej, oraz Piotra Zgorzelskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL). Ich wybór odzwierciedla szeroki wachlarz opcji politycznych, od prawicowych do lewicowych, co może wskazywać na zamiar współpracy między różnymi ugrupowaniami. W Senacie, w skład prezydium weszli Rafał Grupiński z Koalicji Obywatelskiej, Magdalena Biejat z Lewicy, Michał Kamiński z PSL oraz Maciej Żywno z Polski 2050.

Co istotne, w obu izbach parlamentu nie znalazł się żaden przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości, co może mieć dalekosiężne konsekwencje dla polityki krajowej, szczególnie w kontekście przyszłych działań i decyzji parlamentarnych. Ta różnorodność wicemarszałków może również wpłynąć na sposób prowadzenia debat oraz na kierunki legislacyjne podejmowane przez polski parlament.

Wybory te nie były pozbawione kontrowersji. Wyraźne pominięcie przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości w prezydium obu izb może sygnalizować zmianę kierunku politycznego w nadchodzących latach. Nieobecność PiS wśród wicemarszałków Sejmu, zwłaszcza po niezadowalających wynikach Elżbiety Witek, rzuca cień na przyszłość tego ugrupowania w polskim parlamencie.

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły