Powstanie w sumie 56 mieszkań w pięciu blokach. Inwestycja jest jednak droższa niż przypuszczano, więc miasto będzie musiało zdobyć dodatkowe pieniądze.
Niedawno informowaliśmy o tym, że osiedle bloków socjalnych przy ul. Towarowej w Olsztynie ma się powiększyć. W planach jest budowa pięciu bloków z 56 mieszkaniami. Obecnie znajduje się tam kilkanaście budynków dla osób znajdujących się w ciężkiej sytuacji życiowej. Tuż przy osiedlu są także baraki dla osób bezdomnych.
Miasto na projekt powiększenia osiedla ma przeznaczone 12,472 mln zł, w tym 8,7 mln zł pochodzi z Banku Gospodarstwa Krajowego. Jednak już wiadomo, że to nie wystarczy, gdyż najtańsza oferta, jaką złożyła firma z Biskupca, wynosi 13,471 mln zł.
Urzędnicy nie chcieli anulować przetargu i zapowiedzieli, że poszukają brakującej kwoty.
Przypomnijmy, że niedawno na temat powiększenia osiedla wypowiedział się radny Mirosław Arczak, który uważa, że jest to prosty sposób na gettoizację tej okolicy.
– Dogęszczenie mieszkańców o podobnych życiowych kłopotach, doświadczeniach i stylu życia absolutnie ich nie wesprze, a jedynie pogłębi przeszkody w wychodzeniu z cienia i próbach normalizacji swojego losu. Tym bardziej, że w ślad za budową tych bloków nie ma zapowiedzi specjalnych działań pomocowych/edukacyjnych adresowanych do tamtejszych mieszkańców. Miejska kadra socjalna/pomocowa/terapeutyczna (MOPS, MZPiTU) doskonale wie, że mamy problem, a będzie większy – przyznał radny.
Dodał, że osiedle przy Towarowej przoduje we wszystkich wskaźnikach kryzysu – w sferze społecznej, przestrzenno-funkcjonalnej i technicznej. Nie ma tam szkoły, sklepu czy biblioteki. Połączenia komunikacyjne z centrum są fatalne.
Miasto dysponuje w sumie ponad 4 tys. lokali komunalnych i socjalnych, jednak wiele z nich wymaga remontu. Na mieszkanie czeka ok. 330 osób.
Aż 3401 lokali należących do gminy jest zadłużonych. Ogólna kwota zadłużenia użytkowników lokali wobec miasta wynosi blisko 66,5 mln zł. Rekordzista zalega ze spłatą 365,4 tys. zł.