Radny Paweł Klonowski wzywa do działania: koczowisko na parkingu miejskim nad Zatoką Miłą

Musisz przeczytać

Olga Wolińśka
Olga Wolińśka
Dziennikarka z Olsztyna specjalizująca się w relacjonowaniu wydarzeń z regionu warmińsko-mazurskiego. Posiada bogate doświadczenie w pracy dla lokalnych i ogólnopolskich mediów. Dziennikarska pasja i zaangażowanie pozwalają jej na rzetelne i obiektywne relacjonowanie wydarzeń z Olsztyna i okolic.
  • Radny Paweł Klonowski zwrócił się z interpelacją do prezydenta Olsztyna, Piotra Grzymowicza, w sprawie koczowiska utworzonego na części miejskiego parkingu przy lesie nad Zatoką Miłą.
  • Interpelacja była reakcją na liczne skargi mieszkańców dotyczące koczowiska składającego się z kilku stale zaparkowanych pojazdów, w tym wraków, dwóch kamperów i przyczepy towarowej.
  • W miejscu tym utworzono również zagrodę na opał, a stojące stare drewniane skrzynie i meble są najpewniej palone w celach grzewczych.
  • Na terenie koczowiska funkcjonuje prowizoryczny warsztat, zainstalowano telewizję satelitarną oraz panele fotowoltaiczne.
  • Klonowski prosi o analizę legalności zajmowania parkingu, podkreślając uciążliwość sytuacji, szczególnie w okresie letnim, oraz problemy związane z załatwianiem potrzeb fizjologicznych w pobliskim lesie i utrzymaniem czystości oraz estetyki miejsca.
  • Radny apeluje o zaangażowanie odpowiednich służb miejskich w celu rozwiązania problemu.

W Olsztynie pojawił się problem, który zwrócił uwagę lokalnego radnego Pawła Klonowskiego, skłaniając go do działania. Zaniepokojony sytuacją, która rozwinęła się na jednym z miejskich parkingów przy lesie nad Zatoką Miłą, Klonowski podjął kroki w celu jej rozwiązania. Parking, jak się okazuje, został częściowo “zaanektowany” przez grupę osób, które utworzyły na nim swoiste koczowisko. Skargi mieszkańców dotyczące tej sytuacji stały się na tyle liczne, że radny zdecydował się zainterweniować.

Interpelacja radnego Klonowskiego, skierowana do prezydenta miasta Piotra Grzymowicza, zawiera szczegółowy opis zaistniałej sytuacji. Zwraca on uwagę na stałą obecność kilku pojazdów, w tym osobowych, które w części wyglądają na wraki, a także dwóch kamperów i przyczepy towarowej. Obecność tych pojazdów, jak się wydaje, nie jest przypadkowa – wskazuje na stałe zamieszkiwanie.

Dodatkowo, radny podkreśla, że na terenie parkingu powstała zagroda na opał, a okolica została zaśmiecona starymi drewnianymi skrzyniami i meblami. Te ostatnie, jak przypuszcza, są używane do celów grzewczych, co może stanowić potencjalne zagrożenie pożarowe oraz świadczyć o braku odpowiednich warunków życia dla osób tam przebywających.

Klonowski nie ogranicza się jedynie do opisu problemu. Wskazuje również na obecność prowizorycznego warsztatu, zainstalowanej telewizji satelitarnej oraz paneli fotowoltaicznych, co sugeruje, że osoby zamieszkujące koczowisko podejmują próby stworzenia sobie warunków przypominających domowe, jednak w sposób, który burzy porządek i estetykę miejskiego krajobrazu.

Apel radnego ma na celu nie tylko zwrócenie uwagi na problem, ale również wywołanie konkretnej reakcji ze strony służb miejskich. Podkreśla on konieczność analizy legalności zajmowania miejsca na parkingu, zwłaszcza że jego uciążliwość wzrasta w okresie letnim, gdy zapotrzebowanie na miejsca parkingowe rośnie. Ponadto, radny zwraca uwagę na problemy związane z higieną i porządkiem publicznym, takie jak notoryczne załatwianie potrzeb fizjologicznych w pobliskim lesie, co może stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego i środowiska naturalnego.

W swojej interpelacji, Klonowski wzywa do podjęcia działań, które nie tylko rozwiążą problem koczowiska, ale również przywrócą porządek i estetykę miejsca, zapewniając mieszkańcom Olsztyna dostęp do czystego i bezpiecznego otoczenia. Apel ten ma na celu zmotywowanie odpowiednich służb do działania, wskazując na potrzebę zaangażowania i koordynacji działań w celu poprawy sytuacji.

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły