Mirbud, główny wykonawca przebudowy hali Urania, poinformował o podpisanie aneksu do umowy na realizację tej inwestycji. W grę wchodzą dziesiątki milionów złotych.
– Przedmiotem aneksu jest zwiększenie wynagrodzenia Emitenta za realizację zadania pn. „Przebudowa i rozbudowa hali widowiskowo-sportowej Urania w Olsztynie” z tytułu przyznanej kwoty waloryzacji w wysokości 30.750.000,00 zł brutto, co stanowi 15 procent pierwotnego wynagrodzenia umownego – czytamy w komunikacie firmy Mirbud, głównego wykonawcy przebudowy hali Urania.
Przy okazji wyjaśniła się sprawa terminu zakończenia tej inwestycji. Prace rozpoczęły się w lipcu 2021 r. Wykonawca zobowiązał się zakończyć prace budowlane 20 miesięcy od podpisania umowy. Jeśli wszystko byłoby ukończone na czas, to remont powinien się zakończyć w lutym 2023 r. Wiadomo, że ten termin nie został dotrzymany. Zgodnie z ostatnim wyznaczonym terminem do użytku oddana zostanie bryła B, czyli do 23 sierpnia. Znajduje się w niej kryte lodowisko. Co z główną bryłą? Informacja zawarta jest w komunikacie Mirbudu. – Zakończenie robót budowlanych dla przedmiotowej inwestycji przewidziano na 16 października 2023 roku – czytamy w nim.
Wybudowana w 1978 roku hala Urania do dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych obiektów w Olsztynie. Dzięki ogólnopolskiemu konkursowi architektonicznemu nie tylko zachowa charakterystyczne elementy, które sprawiły że stała się symbolem miasta, ale dzięki zaawansowanym technologicznie rozwiązaniom będzie obiektem ekologicznym i energooszczędnym. Co więcej – po rozbudowie niemal podwoi dotychczasową pojemność – w głównej bryle będzie ponad cztery tysiące miejsc siedzących. Ale to nie koniec.
– Przeanalizowaliśmy wraz z projektantem i potencjalnym operatorem hali możliwości naszego obiektu i uznaliśmy, że powiększymy bryłę B z 500 do 1000 miejsc, by jeszcze więcej osób mogło uczestniczyć w wydarzeniach sportowych, koncertach czy targach – mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. – To oczywiście wymaga zmiany systemu wentylacji i odpowiedniego dostosowania do przepisów przeciwpożarowych.
Dodatkowo zostały też wprowadzone zmiany polegające na jeszcze lepszym przystosowaniu obiektu do potrzeb jednego z największych klubów, który będzie na co dzień korzystał z tego obiektu – siatkarskiego Indykpolu AZS. Te dodatkowe modyfikacje, mające zwiększyć funkcjonalność obiektu, spowodują odsunięcie w czasie terminu zakończenia modernizacji hali.- Każdego dnia przy budowie hali pracuje około 320 osób – dodaje prezydent Grzymowicz. – Na razie zaawansowanie wynosi około 60 proc. wszystkich zaplanowanych do wykonania robót.
Największym wyzwaniem dla wykonawcy jest teraz montaż paneli na kopule dachu w hali głównej. Bez tego nie można wykonywać robót wykończeniowych wewnątrz obiektu.
– Mamy odczynienia z bardzo trudnym do montażu panelem o grubości 0,7 mm i długości 28 metrów – mówi kierownik kontraktu modernizacji Hali Urania Andrzej Rosocha. – Każdy podmuch wiatru powoduje skręcenie panelu, więc możemy je montować tylko w bezwietrzne dni. A do obłożenia całej kopuły potrzeba 260 paneli.
Hahahaha widziałem ja pier***le 50 baniek do tramwajów i 30 milionów do Hali Urania, oczywiście Grzymowicz zezwoli jeszcze na opóźnienia, bo Putin, bo PIS, bo Ukraińcy wyjechali jakby nie było Polaków, bo deszcz spadł, bo zima była itd.
Waloryzację finansuje UE nie miasto
Sędzia z papierka już do mnie zerka i mamrem pachnie już….